Zakaz pływania motorówkami na dwóch zbiornikach
Zbiorniki znajdują się na obszarze chronionego krajobrazu między Leśną a Gryfowem uchwalonym w 2021 roku przez sejmik dolnośląski, który jednak nie uchwalił zakazu pływania motorówkami. Mógł to zrobić dopiero powiat na podstawie przepisów o dopuszczalnym poziomie hałasu na terenach wypoczynkowych. Pod petycją do rady powiatu o wprowadzenie zakazu podpisało się kilkaset osób. - Motorówki i skutery po prostu są zagrożeniem na zbiornikach, które mają w niektórych miejscach kilkadziesiąt metrów szerokości - mówi Rafał, miłośnik żeglarstwa:
- W ogóle to jest jakaś paranoja, wpuszczać tutaj sprzęt motorowy na takich wąskich akwenach. Na tak wąskim akwenie. Pływamy na Mazurach i tam jest wszystko poukładane, a tutaj nie. Wydaje mi się, że w ogóle zakaz prowadzenia łodzi motorowych na tym akwenie to wystarczające.
Sami motorowodniacy bronią się, wskazując że są wyrzucani z kolejnych zbiorników w regionie, nie mają gdzie pływać, a ich działalność nie tylko nie jest szkodliwa, ale pomaga natleniać wody zbiorników i chroni je przed zakwitaniem glonów:
- Jeżeli chodzi o wodę i ryby, to silniki napowietrzają tę wodę. Nie wiem, nie wiem, może., może to z jakiejś zawiści wynika albo nie wiem. Nie mam pojęcia.
Jak wyjaśnił starosta lubański Walery Czarnecki zakaz po opublikowaniu w dzienniku urzędowym wojewody ma obowiązywać na terenie całego powiatu lubańskiego. Część zbiornika Złotnickiego jest w powiecie lwóweckim i na tej części będzie można nadal używać sprzętu z silnikami spalinowymi. Zakaz nie obowiązuje też służb ratunkowych, technicznych, straży rybackiej i policji.
Sprawą zajął się nasz reporter Piotr Słowiński:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.