Wschodnia Obwodnica Wrocławia tonie w korkach. Kierowcy chcą świateł
Każdego popołudnia ustawia się tam kilkukilometrowy sznur aut. Według kierowców wszystko przez brak sygnalizacji świetlnej. Aby włączyć się do ruchu, wyjeżdżając z drogi wojewódzkiej, trzeba wymusić pierwszeństwo:
- Na pewno światła wprowadziłyby jakąś logikę jazdy na tym skrzyżowaniu, bo teraz jedni wpuszczają auta, drudzy nie, są tam częste wypadki. Światła poprawiłyby bezpieczeństwo, trochę usprawniły ruch i przede wszystkim zredukowały tę "wolną amerykankę", teraz jest tam dramat - mówią kierowcy.
Kierowcy zwracają też uwagę, że pokonanie krótkiego odcinka zajmuje prawie godzinę.
Jak ustaliło Radio Wrocław, są szanse, że sygnalizacja faktycznie powstanie. Dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, Leszek Loch mówi, że liczą na dewelopera, który planuje obok inwestycje:
- Deweloper wystąpił do nas o możliwość skomunikowania swoich działek. Sporządza w tej chwili dokumentację, która będzie rozwiązywała ten problem. Myślę, że będą to sygnalizacje świetlne, które będą stwarzały możliwość włączania się do drogi w sposób bezpieczny - tłumaczy Leszek Loch.
Kiedy światła fizycznie staną przy skrzyżowaniu? Na razie nie wiadomo.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Część 1:
Część 2:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.