Zabytkowe pociągi wracają na dolnośląskie tory

Przygotowana przez pasjonatów wakacyjna atrakcja ma przybliżać pasażerom dzieje budowy i rozwoju połączeń szynowych w regionie, których początki sięgają XIX wieku. Przejazd historycznym taborem to okazja do przyjrzenia się z bliska krajobrazom Gór Sowich oraz licznym na trasie z Wrocławia do Głuszycy wiaduktom i dawnym dworcom. Zdaniem podróżnych, największą atrakcję stanowi przede wszystkim odrestaurowany z dbałością o detale skład pociągu. –To jak sentymentalna podróż w czasie, bliskie spotkanie z przeszłością – mówią Radiu Wrocław pasażerowie historycznego pociągu:

– Dla dzieci to nauczenie się czegoś, co było kiedyś, w świecie nas - dorosłych. Lokomotywa jest niesamowitym wrażeniem, a przejechać się czymś takim, to bardzo dużo emocji. Przypomniały mi się dziecięce lata, ten stukot, jedzie pomału, tak usypiająco.

Pociągi składają się z odnowionych wagonów i lokomotyw. Kursują z Wrocławia do Głuszycy przez Świdnicę i Jedlinę-Zdrój oraz z Kłodzka do Wałbrzycha, a na szynach pojawiły się prawdziwe unikaty. –Mamy pojazdy, które produkowano we Wrocławiu jeszcze przed wojną. Dla wielu z nich bazę stanowiły dawniej dworce w Jaworzynie czy Jeleniej Górze, są właściwie częścią historii regionu – mówi Radiu Wrocław Michał Wychodil z Klubu Sympatyków Kolei:

– Pod naszą opieką znajdują się sprawne, historyczne wagony, zbudowane m.in. we wrocławskim PaFaWagu. Skład prowadzi jedyna zachowana w Polsce lokomotywa SU45-079, która nazywa się w żargonie „Fiatem”.

Przejazdy zabytkowymi składami kolejowymi są biletowane, a cały dochód ze sprzedaży wejściówek pozwala na prowadzenie renowacji historycznego taboru. Kolejna okazja na przejażdżkę czeka na podróżnych 16 lipca.

POSŁUCHAJ: