Bez goli w sparingu Śląska z Miedzią

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2023-07-01 16:32 | Zmodyfikowano: 2023-07-01 19:19
Bez goli w sparingu Śląska z Miedzią - fot. Maja Radczak
fot. Maja Radczak

Pierwsze minuty sobotniego meczu przebiegały pod dyktando piłkarzy Śląska Wrocław. Już w 1. minucie spotkania Yeboah i Samiec-Talar próbowali prawym skrzydłem przedrzeć się w pole karne Miedzi. Legniczanie groźniej zaatakowali w 8. minucie, jednak płaskie dośrodkowanie w okolice piątego metra świetnie przeciął Rafał Leszczyński. Trzy minuty później po strzale Expósito piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki strzeżonej przez golkipera Miedzi. Po kilku chwilach znacznie bardziej niecelnie uderzał Petr Schwarz.

W 16. minucie tercet Yeboah - Samiec-Talar - Zylla spróbował rozmontować defensywę Miedzi. Przed szansą na zdobycie gola stanął ostatni z nich, jednak przytomnie w bramce rywali zachował się Chadała, który uprzedził naszego pomocnika. W 19. minucie ponownie bliski szczęście był Expósito, ale piłka tym razem minęła bramkę Chadały z drugiej strony. Po chwili znów próbował Zylla, jednak golkiper naszych rywali spisywał się bardzo dobrze.

W 32. minucie zakotłowało się w polu karnym Śląska. Trudne podanie otrzymał Rafał Leszczyński, w którego kierunku szarżował między innymi Stanclik, jednak wrocławskiej defensywie udało się powstrzymać zagrożenie.

Przez większość pierwszej części spotkania piłkarze obu ekip szukali swoich okazji w szybkich atakach. W 43. minucie do jednego z nich ruszyli Yeboah i Expósito, ale piłkę na rzut rożny wybili rywale. Chwilę później hiszpański snajper uderzył bardzo niecelnie. Do przerwy gole nie padły i na stadionie w Wałbrzychu mieliśmy bezbramkowy remis.

Na drugą połowę wyszedł zupełnie inny zestaw piłkarzy. Trener Jacek Magiera wymienił wszystkich jedenastu zawodników, stawiając przede wszystkim na młodzież. W pierwszym składzie zadebiutowali choćby Trelowski i Żukowski, którzy kilka dni wcześniej dołączyli do zespołu Śląska Wrocław.

W 48. minucie bliski zdobycia bramki był Miłosz Kurowski. Młody pomocnik Śląska uderzył zza pola karnego, jednak świetną interwencją popisał się Abramowicz. Z rzutu rożnego dośrodkowywał również Kurowski, ale Jakub Jezierski nie zdołał oddać celnego strzału na bramkę Miedzi.

Kilka chwil później uderzał Żukowski. W ciągu pierwszych minut drugiej połowy młodzi piłkarze Śląska Wrocław udowodnili, że zamierzają z jak najlepszej strony pokazać się sztabowi szkoleniowemu. Na potwierdzenie tego w 53. minucie głową strzelał Szwedzik.

W 64. minucie ponownie przypomniał o sobie Mateusz Żukowski. Nowy piłkarz wrocławskiego Śląska uderzył na bramkę Abramowicza, który sparował futbolówkę na słupek. Bez dwóch zdań była to jedna z najlepszych okazji WKS-u w sobotnim meczu. Trzy minuty później bliski gola był Patryk Janasik, kapitan naszego zespołu w drugiej części meczu. Piłka do dośrodkowaniu z rzutu rożnego spadła w okolice 18 metra, gdzie czekał nasz prawy obrońca. Jego uderzenie było jednak minimalnie niecelne.

W 77. minucie trener Jacek Magiera zdecydował się zmienić czterech zawodników. Boisko opuścili Stawny, Bukowski, Jezierski i Matuszewski, a zameldowali się na nim Rozum, Hyjek, Wołczek i Lutostański.

W ostatnim kwadransie piłkarze obu drużyn szukali swoich okazji do zwycięstwa, jednak ostatecznie gole w tym meczu nie padły. W 89. minucie Hyjek uderzał z rzutu wolnego, ale znów górą był Abramowicz.

Śląsk Wrocław – Miedź Legnica 0:0 (0:0)

I połowa:

Śląsk: Leszczyński - Konczkowski, Bejger, Jerabek (testowany), Jastrzembski, Schwarz, Borys, Samiec-Talar, Zylla, Expósito (k), Yeboah

Miedź: Chadała - Chuca, Stanclik, Obieta, Drygas, Zalewski, Mijusković (k), Hartherz, Tront, Hoogenhout, Antonik

II połowa:

Śląsk: Trelowski - Janasik, Lewkot, Stawny (77' Rozum), K. Kurowski - M. Kurowski, Jezierski (77' Wołczek), Bukowski (77' Hyjek), Matuszewski (77' Lustostański), Żukowski - Szwedzik

Miedź: Abramowicz - Niewulis (k), Drzazga, Bogacz, Balcewicz, Agbor, Guzdek, Lewandowski (testowany), Carolina, Lehaire, Tront


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.