Pies skazany na niewidzialność. Jest postępowanie prokuratury
Swoje zeznania złożył już Norbert Ziemlicki z Centaurusa, który był obecny podczas interwencji. - Oprócz tego, że walczymy, aby odpowiedzialni za stan psa ponieśli kare, musimy także walczyć o życie Hugo. jego stan jest bardzo ciężki. Oprócz zapalenia skóry, zaniedbania i innych mniejszych dolegliwości, okazało sie, ze psiak ma bardzo chore serce - powiedział.
Pies ma dopiero 4 lata. Jest skrajnie zaniedbany, zagłodzony i doprowadzony do ciężkiej choroby. Jadł śmieci i odpady. Spał na gołej ziemi, kiedy padało, leżał w błocie. Stracił większość sierści. Lista chorób które już u niego wykryto jest przerażająco długa. Choroba skóry, uszu, chore oczy, łapy i zęby. A do tego dochodzą także choroby wewnętrzne, które dopiero są diagnozowane, i urazy psychiczne powstałe przez lata życia w nędzy, poniżanie i bicie.
Gdyby nie interwencja wolontariuszy, już niedługo pies skonałby w cierpieniach. O tym, do jakiego stanu został doprowadzony, została powiadomiona policja. - Tak koszmarne zaniedbanie psa kwalifikuje się, jako znęcanie się nad czworonogiem. Za to grozi do 3 lat więzienia - dodaje Norbert Ziemlicki.
Ratowanie psa można wesprzeć TUTAJ
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.