Wiec Donalda Tuska we Wrocławiu
Na miejscu zgromadziło się tysiące Dolnoślązaków. Główny wątkiem przemówienia Donalda Tuska było odsunięcie Zjednoczonej Prawicy od władzy w jesiennych wyborach parlamentarnych:
- Od górnika dołowego po maklera giełdowego, od nauczycielki po leśnika - wszyscy w Polsce, którzy chcą uczciwie pracować, i chcą żeby kompetencje decydowały o awansie, a nie kumoterstwo, nie złodziejstwo.
Były premier podkreślał jak ważne jest wygranie wyborów przez opozycję, po to, aby Polska znów była wielka:
- Postawimy znowu z głowy na nogi tę naszą rzeczywistość. Odnowimy Polskę ! Jest tylko jeden warunek - żeby odsunąć definitywnie od władzy tych, którzy tę naszą rzeczywistość splugawili.
- Przyszliśmy po to, żeby coś się wreszcie w Polsce zmieniło - mówili uczestnicy spotkania:
- 8 lat już wystarczy, idziemy do przodu, rozwijamy się. Tu, dla tej młodzieży, dla naszych wnuków, dzieci i dla następnych pokoleń.
- Dla lepszej Polski i dla uczciwości i dobrego życia w moim kochanym kraju.
- Jesteśmy tu, żeby nikt się nie musiał bać przede wszystkim, o siebie, o swoich najbliższych,
- Jesteśmy za wolną Polską, wolnymi sądami, za sprawiedliwością, no i wreszcie dość tego złodziejstwa:
Według szacunków Urzędu Miasta na spotkaniu było około 15 tysięcy osób. Obecna na miejscu policja nie chciała podać liczby uczestników, tłumacząc, że to tajne dane operacyjne na potrzeby bezpieczeństwa.
- Spotykamy się, żeby zobaczyć ile nas jest i żeby władza zobaczyła, że nie jesteśmy już słabi, nikt już nie idzie sam - powiedział lider PO Donald Tusk.
Donald Tusk nawiązując do wcześniejszych spotkań w Polsce, m.in. w Jeleniej Górze, Poznaniu czy Warszawie oraz o zgromadzonych we Wrocławiu mówił o Polkach i Polakach, którzy "odzyskali wiarę i nadzieję".
"I taką moc, która każe nam wszystkim dzisiaj spotykać się w każdej polskiej gminie, każdym polskim mieście. I żeby zobaczyć, ile nas, i żeby władza zobaczyła, że nie jesteśmy już słabi, nikt z nas już nie jest osamotniony, nikt już nie idzie sam" - oświadczył Donald Tusk.
"Dzisiaj te dziesiątki tysięcy ludzi z Wrocławia, Dolnego Śląska, z całej Polski to kolejny dowód na to, że Polska się przebudziła, że olbrzym się obudził i że jesienią - ten marsz, który zaczęliśmy, ten marsz pół miliona w Warszawie - zakończymy jesienią zwycięstwem. Dziś znowu cała Europa widzi, że tu jest Polska" - podkreślił szef Platformy.
W czasie sobotniej konwencji PO we Wrocławiu Donald Tusk odniósł się do wiecu PiS, który tego dnia odbywa się w Bogatyni na Dolnym Śląsku.
"Dlatego prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydował się, żeby dzisiaj zrobić zgromadzenie PiS w Bogatyni, bo mu napisali, że ludzie kochają PiS i że na Dolnym Śląsku ludzie popierają PiS" - stwierdził Tusk. W odpowiedzi zgromadzeni na wiecu zaczęli gwizdać.
"Bogatynia jest tutaj" - oświadczył. Wskazując na napis "Rząd pod sąd. Bogatynia z Tuskiem", lider PO podziękował zgromadzonym.
Zaznaczył, że "prawda jest dość brutalna". "Słysząc, że liderzy PiS spotykają się w Bogatyni, to jest jak w klasycznym kryminale - przestępca często wraca na miejsce zbrodni, ale żeby cała organizacja zjawiła się w miejscu, które będzie długie lata pamiętało, będzie musiało znosić konsekwencje ich niekompetentnej, dramatycznie nieudanej, ale też w pewnych wymiarach bandyckiej polityki" - mówił Tusk.
Zaznaczył, że "Bogatynia pokazała jak w soczewce, czym jest władza PiS". "W Bogatyni czołowi działacze miejscowego PiS okradali swoją gminę - nielegalnie gromadzili śmieci, handlowali narkotykami a pieniądze z tego przeznaczali na fałszerstwa wyborcze. Załatwiali pracę wszystkim możliwym pociotkom, przede wszystkim w tej spółce, która odpowiada za sytuację w elektrowni i kopalni w Bogatyni w Turowie" - zauważył Tusk.
Jak dodał, są to ludzie, którzy "doprowadzili do największej katastrofy w dziejach, jeśli chodzi o kopalnie odkrywkowe". "Ludzie, dla których nawet władze PiS nie mogły już niczego innego zrobić, bo wszyscy w około widzieli, jak oni bez opamiętania kradną" - mówił. "Nawet kupili jakąś biżuterię złotą, srebrną - niby na rzecz urzędu, a kiedy złożyli urzędy to biżuteria, zniknęła razem z nimi" - dodał lider PO.
Polska, Jarosławie! Nie partia. pic.twitter.com/y4qKQZgZqG
— Donald Tusk (@donaldtusk) June 24, 2023
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.