Remont stadionu Górnika Wałbrzych znów pod znakiem zapytania

- Urząd zawnioskował o przedłużenie promesy i rozpisze nowe postępowanie - mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha

- Biorąc pod uwagę ceny rynkowe, kosztorys który opiewa na kwotę nieco ponad 40 mln zł - rozmija się z tymi ofertami. Powtarzamy przetarg uważając, że powinny się znaleźć - być może - kolejne firmy, nie tylko dwie, które zechcą wykonać to za niższą cenę. A jak będzie to dopiero przetarg pokaże. 

Propozycje z przetargu wynosiły 62 i blisko 80 mln zł, dlatego gmina postanowiła go unieważnić. Miasto liczy, że w kolejnym przetargu, ofert będzie więcej i mogą być korzystniejsze.

- Interesowało się tym przetargiem wiele firm. Mamy uzasadnione powody sądzić, że niektóre z firm być może trochę zabrakło czasu, albo nie uzyskały koniecznych dokumentów, albo nie zdążyły podpisać umowy na stworzenie konsorcjum. Mimo trudności tej inwestycji, szacujemy że ten przetarg powinien się zakończyć niższą ceną - dodaje prezydent Wałbrzycha.

Gmina Wałbrzych będzie mogła ponowić postępowanie po uzyskaniu zgody BGK na wydłużenie promesy finansowania inwestycji.

W projekcie przewidziano także zadaszoną trybunę na około 3 tys. osób, z możliwością rozbudowy w przyszłości. Planowane jest także oświetlenie.