Z pomocą pszczół chcą promować prawidłowy recykling
- Kolejny raz możemy się cieszyć miodem, który powstał w ulach z bębna od pralki, co może dziwić wiele osób. Historia jest prosta. Wy zbieracie zużyty sprzęt, my zakładamy ule, a miód dla nas zbierają pszczoły w pięknego, zielonego Wałbrzycha. - mówi Krzysztof Kieszkowski z Fundacji Odzyskaj Środowisko.
W dobrym sezonie, w jednym ulu żyje około 50 tysięcy pszczół. To oznacza, że dzięki pasiece w Starej Kopalni Wałbrzych ma ponad 300 tysięcy pszczelich mieszkańców więcej.- Mamy mieszkańców, którzy pracują na rzecz naszego dobrostanu. Ponieważ one wspierają tutaj bioróżnorodność, ale też wspierają to jeżeli chodzi o nasze samopoczucie, ponieważ pszczoły - nie wiem czy Państwo wiedzą - działają uspokajająco, wyciszająco, a produkty pszczele czyli miód, pierzga, pyłek działają pro zdrowotnie. - dodaje Kieszkowski.
- Miód jest bardzo zdrowy - dodaje Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha i lekarz.
- Zawiera w sobie wiele elementów wspomagających różne procesy naprawcze, procesy odtwórcze w organizmie. Zawiera sporo witamin, szczególnie z grupy B, choć nie tylko. Więc można powiedzieć, że miód pełni absolutnie charakter remedium na wszystko.
Pasieka w Starej Kopalni to pasieka edukacyjna, a nie produkcyjna. To oznacza, że pszczoły produkują w jednej lokalizacji i w sposób całkowicie naturalny, a miód, oraz miodobranie są tu wykorzystywane tylko do edukacji mieszkańców, w tym dzieci z zakresu jak powstaje miód. Przy okazji przemycane są zdrowe nawyki o segregacji odpadów.
Wspomniane ule są w stanie wyprodukować około 100 litrów miodu rocznie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.