Dolnośląska cyklostrada zagrożona - samorządom brakuje środków

MC | Utworzono: 2023-06-20 16:26 | Zmodyfikowano: 2023-06-20 16:27
Dolnośląska cyklostrada zagrożona - samorządom brakuje środków - fot. RW
fot. RW

Sztandarowy, rowerowy projekt Dolnego Śląska, czyli wytyczenie ponad 2 200 km dróg rowerowych może być zagrożony. Niektóre samorządy, które zdecydowały się uczestniczyć w projekcie, teraz się z niego wycofują. -Miasta i gminy Lwówek Śląski nie stać na projektowanie tras na swoim terenie, więc mimo wcześniejszej zgody nie będzie tego robić, mówi burmistrz Mariola Szczęsna. Brakuje miliona złotych na dokumentację.

-To są duże pieniądze, dlatego my się na to nie piszemy absolutnie. Przecież i tak nie będziemy bezpośrednio połączeni. Robimy ścieżki na nasze gospodarcze możliwości, a na projekt przygotowany przez pana marszałka niestety nas nie stać.

Z podobnych powodów nie chce projektować cyklostrady na swoim terenie gmina Mirsk, a zamierzają Lubomierz i Gryfów, choć jak mówi burmistrz Gryfowa Olgierd Poniźnik trudno sobie wyobrazić drogę rowerową, która raz się pojawia a raz znika. Michał Nowakowski z urzędu marszałkowskiego apeluje do samorządów, by nie rezygnowały z cyklostrady i podkreśla jej zalety. Jak mówi projekt pozwoli na rozwój turystyki rowerowej w wielu dolnośląskich gminach, co ma być dla nich szansą na rozwój. Poprawi nie tylko rowerowy transport, ale wpłynie też na turystykę. 

Burmistrz Gryfowa Śląskiego Olgierd Poniźnik z projektu nie rezygnuje, ale i jemu nie podoba się przerzucenie kosztów projektowania tras na gminy, więc rozumie swoich sąsiadów.

-Przerażają koszty dokumentacji. My mamy 118 tysięcy kosztów dokumentacji za te 6 kilometrów. A co dopiero jeśli chodzi o wykonawstwo. To miała być sztandarowa inwestycja województwa dolnośląskiego, i tak widzę, że ona się trochę chybi, jest inaczej niż to powinno po prostu być.

Burmistrz Poniźnik podkreśla, że nie może być tak, że droga rowerowa powstanie w Lubomierzu i Gryfowie, a nie powstanie w Mirsku i Lwówku, przez które ma przebiegać. Bo nie będzie wtedy żadną trasą długodystansową. Michał Nowakowski ma nadzieję, że samorządy rozważą jeszcze zmianę decyzji. Jak podkreśla niewiele gmin chce rezygnować z projektu, który jest ważny dla całego regionu. Nie był jednak w stanie podać dokładnej liczby samorządów, które rezygnują z projektowania swoich odcinków Cyklostrady Dolnośląskiej.


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Reszka2023-06-21 12:55:07 z adresu IP: (185.237.xxx.xxx)
Myślę, że właśnie za takie podejście do wspólnych dolnośląskich projektów Pan Marszałek nie otrzymałam absolutorium. Gdyby projekt został zrobiony na koszt Urzędu Marszałkowskiego , to pan Marszałek byłby bohaterem.A tak to wygląda, jakby Pan Marszałek chciał sobie robić kampanię wyborczą za pieniądze gmin. Nie przejdzie. Gminy powinny wydawać pieniadze na projekty gminne.A co tzw. centrum na Polanie Jakuszyckiej, to jest to centrum hotelowe a nie centrum narciarstwa biegowego. W ramach tego projektu nie postawiono ani jednej armatki do naśnieżania tras. To o nie taki projekt nam dolnoślązakom chodziło. Musi Pan chyba zacząć słuchać przyszlych użytkowniów swoich projektów, bo wrocławska optyka zaślepia.
~cykloturysta2023-11-29 10:12:35 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Bzdura. Województwo dokłada się w połowie do prac projektowych. Jeśli gmin nie stać to trudno. Nie będą zarabiać na turystyce rowerowej. Są w województwie gminy, które potrafiły postawić na drogi rowerowe jak Dolina Baryczy. Teraz będą liczyć turystów i pieniądze.
~zorro2023-06-20 21:18:11 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Niech Mirsk, zbuduje ścieżkę rowerową, do Brzezinca Skoro nie walczył, o przystanek kolejowy tam
~Turysta2023-06-20 18:24:33 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Urząd Marszałkowski zamiast wybudować ścieżki rowerowe wolał postawić DCS na Polanie Jakuszyckiej. No to może teraz pojeździmy po trasach biegówek rowerami?
~Elo2023-06-21 21:31:52 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Ale przecież na Polanie Jakuszyckiej jest pełno tras rowerowych. I tak jak piszesz, po trasach biegówek można jeździć rowerami
~Zainteresowany2023-06-20 17:04:49 z adresu IP: (217.96.xxx.xxx)
Burmistrz Mirska zawsze ma pusto w kasie miejskiej. Tam nigdy nie ma pieniędzy na nic. Zbliżają się wybory to znalazła się kasa na chodniki, żeby zebrać elektorat. A turystyka... Podupadłe ruiny kościelne wystarczą. Ale jaki gospodarz taki rozwój gminy...