„50 lat malucha”. We Wrocławiu trwa zlot kultowych Fiatów 126p
Jak mówi Asia, żona zapalonego miłośnika fiacika, z jego posiadaniem wiąże się sporo frajdy, ale też nerwów:
- Typowo zlotowe. Po słoneczko i przejażdżki weekendowe na miasto. Robi wrażenie. Jest sentyment, ale i jest przekleństwo. Wiecznie coś. Wiecznie wymaga dopieszczania. Lubi to.
Do roku 2000, czyli do końca okresu ich produkcji w Polsce, z obu fabryk wyjechało ponad 3 miliony egzemplarzy malucha (dokładnie 3 318 674 sztuki). W ciągu 27 lat produkcji małych fiatów powstało kilka jego wersji silnikowych z różnym wyposażeniem. Jak mówi Kuba, właściciel białego fiacika – Takich aut już się nie robi:
- Takich aut już teraz się nie robi. Mało elektroniki i porządne auto w którym nie ma się co psuć. Jak to kiedyś mówili: klucz dziesiątka, kawałek drutu a auto poleci. Ostatnio jeździłem nim kilka miesięcy i nie zawiódł mnie ani razu.
Z okazji rocznicy przy centrum zostanie otwarta wystawa: Wystawa – "Maluchem przez Wrocław. Przejażdżka w czasie i przestrzeni".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.