Absolutorium dla prezydenta Jeleniej Góry

Mimo uwag opozycji ostatecznie w głosowaniu za udzieleniem wotum zaufania dla włodarza Jeleniej Góry opowiedziało się 14 radnych, a 8 było przeciw. Identyczny wynik przyniosło głosowanie nad absolutorium budżetowym. Zdaniem radnego PiS – Mariusza Gierusa, Prezydent przez całą kadencje był mało wrażliwy na głos mieszkańców:

„Inwestycje, które były podejmowane były po pierwsze chaotyczne, po drugie bardzo źle zaplanowane o czym świadczą kary, które są nakładane za różnego rodzaju niedociągnięcia. Również sami mieszkańcy zgłaszają uwagi dotyczące jakości wykonania tychże inwestycji.”

Jak ocenia radny z Bezpartyjnych Samorządowców - Hubert Papaj – zarówno ostatni rok, jak i cała kadencja prezydenta, to „wielka, totalna porażka”:

„Gdzie są te wszystkie inwestycje, które były obiecywane. Już w zeszłym roku miał być czynny żłobek, ile razy się mówiło o mieszkaniach, mówiono o doku kultury na Zabobrzu, o remontach dróg i wielu innych rzeczach, które do tej pory nie powstały. Sukcesy Pana Prezydenta, to przede wszystkim kilkudziesięciu procentowa podwyżka dla siebie wynagrodzenia, a dla mieszkańców podwyżki za wodę, śmieci oraz podatki.”

Innego zdania jest Radny Koalicji Obywatelskiej – Justyn Bilski. Jak mówi – to był ciężki rok, ale udany:

„Rok ciężki ze względu na sytuację w której się znaleźliśmy – czyli wojna w Ukrainie, napływ uchodźców, rosnąca inflacja. To oczywiście przełożyło się wprost na funkcjonowanie miasta i wydaje mi się, że miasto poradziło sobie z tymi wyzwaniami przed którymi musiało stanąć.”

Tak trudnej kadencji jeszcze nie było – ocenia prezydent Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak:

„Mieliśmy ograniczenia finansowe z tytułu obniżki udziału w PIT, z tej wysokiej inflacji. Staraliśmy się, żeby miasto normalnie funkcjonowało, żeby inwestycje przebiegały tak jak powinny.”

To była ostatnia w tej kadencji samorządu Jeleniej Góry sesja absolutoryjna.