Premier w Bogatyni: Nie damy zamknąć kopalni i elektrowni w Turowie
Jak mówi premier Mateusz Morawiecki - to nie jest tylko wyrok na kopalnie:
- To jest wyrok na 60 tysięcy ludzi, którzy pracują w kopalni. To jest także wyrok na bezpieczeństwo energetyczne dla milionów polskich rodzin. My jesteśmy opiekunami, protektorami polskiego górnictwa, węgla kamiennego i węgla brunatnego i nie pozwolimy zamknąć polskiego górnictwa - mówił premier Morawiecki.
Mateusz Morawiecki dodał: „poruszymy niebo i ziemie, żeby ocalić kopalnie i elektrownie w Turowie":
- Zamierzamy złożyć odpowiednie wnioski do NSA, bo to był wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Niezależnie od tego jakie decyzje podejmą jacy sędziowie, my na pewno nie pozwolimy zamknąć kopali i elektrowni Turów - tłumaczył szef rządu.
Jak zadeklarował wicepremier Jacek Sasin - „Zrobimy wszystko, aby do 2044 r. kopalnia normalnie funkcjonowała”:
- Nie zgodzimy się nigdy na to, żeby tą kopalnie zamknąć. Dopóki będziemy rządzić, dopóki będziemy odpowiadać za polskie sprawy i dopóki będziemy mieli wpływ na to co się w Polsce dzieje tak właśnie będzie. Ta kopalnia musi działać, tak długo jak to jest możliwe - co najmniej do 2044 roku. Nie wyobrażamy sobie, żeby wcześniej zakończyła się praca w kopalni i w elektrowni.
Pracownicy kopalni obawiają się o swój los, ale nie poddadzą się i zapowiadają walkę:
Według wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego kopalnia i elektrownia w Turowie mogą działać do 2026 roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.