Jeleniogórscy seniorzy mają swój ogród społeczny
- Przez ostatni rok stał się rozpoznawalnym miejscem spotkań, integracji, ale i edukacji lokalnej społeczności seniorów – mówi seniorka, Ewa Zielonka:
- Mamy wsparcie działkowiczów. Oni Nas wspierają i dobrym słowem i czasami czynem, no i okolicznych mieszkańców – oni przychodzą, zaglądają, zapraszamy ich tutaj. To pochodzą, pooglądają, także ten ogród cieszy się w sumie dużym zainteresowaniem. To przyjdzie pani z pieskiem, posiedzi na ławce, to przyjdzie jakiś pan, ostatnio mieliśmy pana z Ukrainy, który gdzieś niedaleko mieszka – był skopał kawałek działki, posiedział z nami.
Dla seniorów, ten ogród to możliwość pobycia razem. - A także okazja do wyjścia z domu – dodaje Ewa Zielonka:
- Chce nam się, bo by prawie wszystkie mieszkamy w bloku, a blok to jest taka klatka i to nie jest fajnie. My sobie tutaj przychodzimy, siadamy, ptaszki śpiewają, kwiatki kwitną i to nas cieszy. Może to nie jest taki wzorcowy ogród, ale mimo wszystko jest gdzie przyjść, posiedzieć, pogadać. Integrujemy się też, robimy tutaj to dożynki, to otwarcie ogrodu, to coś jeszcze - ostatnio topiłyśmy Marzanne.
Cały czas jednak seniorom potrzebna jest wsparcie. Nie tylko przy pracy w ogrodzie, ale też pomoc materialna:
- Teraz bardzo by nam się przydała nowa kosiarka – to takie marzenie. Takie podstawowe narzędzie, to już dostałyśmy, trochę od działkowiczów. Tylko właśnie mamy kosiarkę taką bardzo starą i przydałaby się nowa. No ale na razie marzymy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.