Przyjaźń polsko-indyjska zapuszcza we Wrocławiu korzenie - dosłownie i w przenośni

MC | Utworzono: 2023-06-02 10:09 | Zmodyfikowano: 2023-06-02 10:09
Przyjaźń polsko-indyjska zapuszcza we Wrocławiu korzenie - dosłownie i w przenośni - fot. Jakub Ciołko
fot. Jakub Ciołko

Przy miejskim rynku rośnie już drzewo poświęcone dwóm dobrym Maharadżom, którzy zapewnili schronienie dla 6 tys. polskich dzieci, ewakuowanych w czasie II wojny światowej z ZSRR. -To był bezinteresownych odruch wobec tych niewinnych sierot, których ojczyzna była pod okupacją a one trafiły na zesłanie. W Indiach znalazły pokój i bezpieczeństwo, mówi Radiu Wrocław Kartikey Johri, konsul honorowy Indii. 

-Wrocław podziękuje im za pomoc sprzed 80 lat, kto to pamięta? Wrocław pamiętał, dołączając do mostu przyjaźni, im dłuższy, tym silniejszy i lepszy. Wydaje mi się, że to drzewo też będzie symbolem tego pomostu.

Przy drzewie widnieje tabliczka z nazwiskiem indyjskiego botanika, Jagadisha Bose, myśliciela i botanika. Roślina to parocja perska, znana też jako „żelazne drzewo”. Poza upamiętnieniem historycznych wydarzeń, roślina ma symboliczny wymiar także w stosunku do wydarzeń za wschodnią granicą. -Teraz to my, Polacy, okazaliśmy serce uchodźcom wojennym, którego dawniej nam nie odmówiono, mówi Radiu Wrocław Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia:

-Dziś jesteśmy domem dla kilkudziesięciu tysięcy ukraińskich dzieci, które znalazły tutaj swój drugi dom. Być może na chwilę, może na całe życie i ta symbolika pokazuje, że dobre serca są i w Indiach i w Polsce i we Wrocławiu.

Roślina została zasadzona obok krasnala poświęconemu indyjskiemu poecie Harivanshowi Rai. Wspólnie mają być symbolem kolejnych dekad owocnej współpracy międzynarodowej.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wrclw2023-06-02 14:50:37 z adresu IP: (104.28.xxx.xxx)
Świetnie, piękny gest. Korzyść podwójna, bo brakuje zieleni, zwłaszcza bujnych drzew w okolicach rynku i Starego Miasta.