Z Wrocławia wciąż płynie wsparcie dla Ukrainy
Zakup pojazdu nadzorowała wrocławska Fundacja im. św. Jadwigi, która od lat współpracuje z Ukraińcami i żyjącymi we Lwowie Polakami, a od początku wojny wszystkie jej zbiórki są poświęcone pomocy humanitarnej. Karetka ma być kolejnym gestem łączącym Polaków i Ukraińców. -Wciąż trwa wojna, więc wsparcie z naszej strony jest potrzebne szczególnie. Niech ten sprzęt służy dobrze, mówi Radiu Wrocław Kazimierz Pabisiak z Fundacji im. św. Jadwigi, jeden z inicjatorów zakupu sprzętu.
-Chcielibyśmy wysłać ją do celów pokojowych, żeby ratowała ludzi, bo każdy z nas może zachorować. Niestety będzie ratowała życie ludzi, którzy chcą żyć, pracować, być ze swoimi rodzinami.
Koszty zakupu karetki pokryto z funduszu Pomocy dla Ukrainy, organizowanego pod patronatem władz Wrocławia i Archidiecezji Wrocławskiej. W akcję zbierania środków włączyło się wielu wrocławian, zaangażowanych w inicjatywy kościelne i świeckie. Sprzęt przyda się szczególnie cywilom, którzy w obliczu rosyjskich niepowodzeń na froncie stali się głównym celem ataków. -Niestety ofiarami są głównie niewinni, którym ta karetka może bardzo pomóc, mówi Radiu Wrocław Jurij Tokar, konsul generalny Ukrainy we Wrocławiu:
-Ukraina wciąż walczy i bardzo doceniamy to, że cały świat, Polska i Wrocław widzi to i podtrzymuje Ukrainę w tym trudnym czasie. Pomoc idzie, nikt nie zapomina o Ukrainie i o wsparciu w tej ciężkiej wojnie.
Zakup sprzętu w symboliczny sposób podkreśla wdzięczność wrocławian za pomoc, jaką miasto otrzymało np. po dramacie powodzi 1997 roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.