Papież spotkał się z grupą dzieci chorych na raka z Kliniki Onkologicznej we Wrocławiu

Dzieci przywiozły papieżowi własnoręcznie przygotowane prezenty, a od pacjentów, którzy ze względu na stan zdrowia nie mogli wziąć udziału w pielgrzymce – specjalnie przygotowane listy.

„Wiele razy w życiu znajdujemy się w sytuacji, gdy nie mamy siły, aby iść dalej. Ale Wy nigdy nie jesteście sami! Jezus jest blisko" - mówił do nich Ojciec Święty, prosząc na koniec o wspólna modlitwę do Matki Bożej w języku polskim, a następnie udzielając apostolskiego błogosławieństwa.

- To bardzo wzruszające spotkanie. Papież z każdym spotkał się osobiście, witając się i modląc ze wszystkimi obecnymi. Trudno opisać emocje i wzruszenie wszystkich uczestników – mówi Krzysztof Bramorski, który organizował pobyt dzieci w Watykanie.

Papież Franciszek już po raz trzeci na prośbę wrocławskiego prawnika przyjął małych pacjentów i ich rodziców. Poprzednie spotkania odbyły się w 2013 i 2018 roku. Wcześniej chore dzieci spotkały się także ze św. Janem Pawłem II w listopadzie 2004 oraz papieżem Benedyktem XVI podczas jego wizyty w Krakowie.

Jutro (30 maja) dzieci wraz z rodzicami wezmą udział w mszy, odprawionej specjalnie dla nich w Bazylice św. Piotra, przy grobie św. Jana Pawła II.

– Bardzo cieszę się, że mszę św. zgodził się odprawić ks. abp Salvatore Pennacchio, do niedawna nuncjusz apostolski w Polsce, a obecnie prezydent Papieskiej Akademii Kościelnej – dodaje Krzysztof Bramorski:

W Watykanie uczestników czekają także odwiedziny Gwardii Szwajcarskiej. Dzieci zobaczą koszary i zbrojownię gwardzistów i „od środka” poznają ich służbę dla papieża. Jak podkreślają lekarze -każde spotkanie chorych dzieci z papieżem to ogromny zastrzyk nadziei i siły do walki z chorobą.

Z nadzieją, że tak będzie i tym razem, zorganizowany został także tegoroczny wyjazd, nazywany już tradycyjnie „Pielgrzymką Nadziei”. Bierze w nim udział 23 dzieci wraz z rodzicami i opiekującymi się grupą lekarzami i pielęgniarką.