W Wałbrzychu podpowiedzą mieszkańcom, jak wymienić "kopciuchy"
Miasto chce pomóc w ich usunięciu. - W najbliższych tygodniach tuż obok Ratusza ruszy specjalny punkt konsultacyjny - zapowiada Roman Szełemej - Prezydent Wałbrzycha.
- To będzie punkt, gdzie będzie siedziała osoba zorientowana we wszystkich programach. Bardzo wiele osób, szczególnie już w wieku senioralnym, chce uzyskać pomoc nie przez stronę, nie telefonicznie, a poprowadzić ją za rękę, co ma zrobić, żeby uzyskać dotację, żeby zlikwidować własny piec.
Część "kopciuchów" znika przy okazji wyburzeń starych kamienic na rzecz nowego budownictwa. Miasto modernizuje też kotłownie w zasobach komunalnych. Powoli jednak kończą się możliwości, za to nadchodzą środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
- Jakość powietrza w Wałbrzychu rośnie, ale teraz przed miastem największe wyzwanie. Przekonać i pomóc w likwidacji kopciuchów tym, którzy z różnych powodów nie podejmują tematu. To najczęściej osoby starsze lub biedne, m.in dla nich powstanie specjalny punkt konsultacyjny - mówi Roman Szełemej
- Co raz trudniej ludziom się w tym połapać. Wcale się nie dziwię. Najprostszy był ten program nasz. Kartka papieru, wniosek i faktura, że kupił piec gazowy. Dzisiaj najpierw trzeba zrobić audyt za kilkaset złotych. Zostały te osoby, które umownie mówiąc będzie bardzo ciężko przekonać, a my zmusić ich nie możemy.
Tak zwany "zielony punkt" powstanie przy ulicy Sienkiewicza, na parterze, aby nie stanowić barier dla starszych mieszkańców. Eksperci podpowiedzą zainteresowanym, z jakich programów w konkretnych przypadkach mogą skorzystać. Jakie są warunki i możliwości. Punkt powinien być gotowe za kilka tygodni. Gmina już urządza lokal i szacuje, że w Wałbrzychu może działać nadal około 6 tysięcy kopciuchów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.