Mijają dwa lata od orzeczenia TSUE ws. Turowa
- Likwidacja tuż przed napaścią Putina na Ukrainę oznaczałaby, że długie zimowe noce mieszkańcy Dolnego Śląska nie mieliby prądu w domach, musieliby znowu, jak za czasów stanu wojennego niegdyś, palić świeczki - mówi minister Ziobro.
Jak dodawał polityk - na szczęście mamy rząd, który stanął na gruncie suwerenności naszych interesów i nie ugiął się pod presją unijną.
- Będziemy jako Polska, jako polski rząd bronić tego bardzo ważnego przedsiębiorstwa. Bardzo ważnego dla Dolnego Ślaska, dla mieszkańców tego regionu, ale i dla całego naszego kraju. Dla bezpieczeństwa energetycznego, dla suwerenności energetycznej państwa polskiego.
Zdaniem europosłanki, Beaty Kempy – suwerenność, to przede wszystkim bezpieczeństwo ekonomiczne polskich rodzin.
- Te skandaliczne i brutalne decyzje mogłyby pozbawić 80-ciu tysięcy osób po prostu bezpieczeństwa ekonomicznego. To jest ubóstwo, to jest brak środków do przeżycia. Te decyzje mogą mieć i miałyby takie skutki, gdyby polski rząd wykonał bezrefleksyjnie, to co zarządziła jednoosobowo pani sędzia.
Na początku ubiegłego roku sprawa kopalni została wykreślona z rejestru TSUE. Władze Czech i Polski doszły do porozumienia. Nasz kraj musiał zapłacić odszkodowania dla południowych sąsiadów w wysokości 35 mln euro oraz przekazać 10 mln euro na Fundusz Małych Projektów Środowiskowych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.