Wrocławska uczelnia nie zapłaci za analizę, którą miała przygotować sztuczna inteligencja?

Powołany przez rektora Uniwersytetu Wrocławskiego specjalny zespół (w składzie dr. hab Marcin Bieńkowski, dr Paweł Rychlikowski, dr. hab. Jan Chorowski - zewnętrzny specjalista), który miał zbadać wykorzystanie sztucznej inteligencji w zamówionej przez Uniwersytet Wrocławski, a wykonanej przez Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach analizie, stwierdził w swojej opinii, że „Wykorzystując ChatGPT można łatwo wygenerować fragmenty, które są bardzo podobne do wszystkich istotnych fragmentów rozdziału 4.1 Analiza finansowa”. Jak jednak skomentowała rzeczniczka uczelni Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz, wykorzystanie SI nie jest jednoznaczne, a w dodatku nie są to jedyne zastrzeżenia:

"Nie jest to jednoznaczne. Mimo tego, że zespół pochylił się nad tą analizą i badał, nie stwierdził jednoznacznie na ile była ona wykorzystana do jej stworzenia. Mogę powiedzieć również, że Uniwersytet Wrocławski odmówił w ogóle odbioru tego raportu końcowego, ale nie z uwagi na tę sztuczną inteligencję, tylko z uwagi na szereg innych zastrzeżeń merytorycznych i formalnych."

Uniwersytet Wrocławski nie zapłacił za tę analizę. Teraz Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach ma pięć dni roboczych na odniesienie się do sprawy i poprawienie dokumentu. Pomimo naszych starań nie udało nam się uzyskać komentarza ze strony kieleckiej uczelni.