Setki ofert na wolontariat, ale zainteresowanie studentów średnie
Jeleniogórscy studenci i w ogóle młodzież nie orientują się w ofercie wolontariackiej regionu, a wielu z nich się z nią nigdy dotąd nie zetknęło:
- Na razie dopiero się rozglądamy. Warto zajrzeć, zobaczyć, może będzie coś fajnego. Wiadomo, ze studenci przychodzą też, oglądają, byleby oglądać, zamiast siedzieć w ławce i pisać.
- Widać, że nie są jeszcze zdecydowani co robić i idea wolontariatu nie jest wcale taka powszechna jak mogłoby się wydawać - mówi Ryszard Kiełek, Kawaler Orderu Uśmiechu, koordynator akcji Cała Polska Czyta Dzieciom i działacz wolontariatu św. Wawrzyńca z Karpacza. Studenci są, ale do stoisk nie podchodzą:
- No nie podchodzą, troszeczkę mi smutno, bo parę osób podeszło. Ale to było dla mnie dziwne, bo było sporo młodzieży, ale myślę, że coś z tego dobrego wyniknie.
Piotr Rogala, dziekan filii Uniwersytetu Ekonomicznego w Jeleniej Górze mówi, że pierwsze targi wolontariatu pokazały, że są potrzebne:
- Pierwsze, ale na pewno nie ostatnie. Targi wolontariatu to jest myśl główna, ale też bardzo ważne jest to, że organizacje się poznają, prezentują, my tez poznajemy te organizacje pozarządowe. To jest naszym celem.
Targi wolontariatu zostały w Jeleniej Górze zorganizowane po raz pierwszy. Piotr Rogala, dziekan filii Uniwersytetu Ekonomicznego w Jeleniej Górze zapowiada, że odbędą się kolejne edycje, w zmienionej formule, bardziej atrakcyjnej dla młodzieży .
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.