Po ukraiński paszport do... galerii handlowej
Biuro pracuje od poniedziałku do soboty. -Cieszy się ogromnym zainteresowaniem - mówi Liudmila Volkowa. - 70% to ludzie, którzy uciekli od wojny. Wojna trwa już rok. Ci ludzie którzy przyjechali do Polski, mieli paszporty, ale oni tez mieli terminy, które się skończyły. A za granicą, bez paszportu, to wiadomo – nie działa. Teraz już można wydawać dokumenty na kartę pobytu.
Codziennie przyjmowanych jest 200 wniosków. -Musimy czekać, jeśli chcemy załatwić sprawy, mówią Ukraińcy. -Skończył się termin paszportu dziecka. My przedłużyliśmy, ale teraz chcemy wyrobić nowy, żeby był taki, żeby można było gdzieś pojechać.
Wnioski wysyłane są do Ukrainy, gdzie wyrabiane są dokumenty. Termin wyrobienia paszportu wynosi od półtora do nawet trzech miesięcy. -Tu na miejscu fotografujemy, odciski paluszków, elektroniczny podpis. Wszystko od razu idzie w system. Więcej ludzi odbiera już dokumenty. Dowód osobisty, później paszport międzynarodowy i jest możliwość wymiany prawa jazdy, ale tylko jak skończy się termin, lub zostanie zniszczony, mówi Liudmila Volkowa z Biura paszportowego.
Zainteresowanie punktem jest ogromne. -Jest zdecydowanie lepiej niż przy busach, jak na początku działania tych punktów, mówią Ukraińcy. -Jak była zima, czy jak deszcz padał, to wszyscy czekali w kolejce na dworze. To bardzo było ciężko.
Biuro paszportowe na parterze Pasażu Grunwaldzkiego jest otwarte od poniedziałku do soboty w godzinach od 9:00 - 18:00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.