Coraz bliżej rowerowego połączenia Wrocławia z Mokronosem

WK | Utworzono: 2023-05-04 06:59 | Zmodyfikowano: 2023-05-04 07:00
Coraz bliżej rowerowego połączenia Wrocławia z Mokronosem - fot. Wrocławskie Inwestycje
fot. Wrocławskie Inwestycje

Wrocławski odcinek, mający zwiększyć komfort przejazdu cyklistów drogą wojewódzką nr 347, ma uzupełnić trasę od ul. Kwiatkowskiego wzdłuż Mokronoskiej.

- Chcemy by jazda rowerem w stronę Kątów Wrocławskich, nie stanowiła przeszkód. Jest to blisko półkilometrowa trasa, w tym miejscu bardzo potrzebna. Mieszkańcy wielokrotnie apelowali o to, żeby można było ją wybudować, by w wygodny sposób dojechać z miejscowości położonych poza Wrocławiem – mówi Radiu Wrocław Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji:

Inwestycja ma przede wszystkim zwiększyć bezpieczeństwo cyklistów, którzy dotychczas musieli poruszać się blisko bardzo nierównego pobocza.

Mamy tam drogę bardzo ruchliwą i rowerzyści tak naprawdę manewrują przy samochodach, które tamtędy dość intensywnie przejeżdżają. Jest to miejsce niebezpieczne, ale to się zmieni po tym, jak zakończymy prace realizacyjne – tłumaczy Krzysztof Świercz:

Wkrótce ma ruszyć przetarg, który wyłoni wykonawcę prac, obejmujących stworzenie dwukierunkowego pasa rowerowego, oddzielonego od jezdni rowem melioracyjnym.


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~ford2023-07-30 13:42:13 z adresu IP: (87.105.xxx.xxx)
A co będzie z ul. Awicenny tam jest potrzebna ścieżka rowerowa albo chodnik ludzie chodzą poboczem i jest bardzo niebezpiecznie !!!!!
~ha`ha 2023-07-11 07:06:42 z adresu IP: (185.122.xxx.xxx)
też jeżdżę tamtędy od 5 lat, rano koło 7-mej o po południu koło 16-tej. Dwa albo trzy razy mijałem rowerzystę. Szmatławce zrobili by lepiej prawoskręt z Mokronoskiej w Kwiatkowskiego albo poprawili zupełnie nie potrzebne światła na krzyżówce Kwiatkowskiego-Mokronowska lub zrobili rondo na Mokronoskiej- Stawowej. Ale gdzie tam, jaki prezydent miasta takie miasto - całe w słupkach.
~Inżynier2023-05-07 23:12:18 z adresu IP: (193.239.xxx.xxx)
Cóż. Jedne miasta mają i rozwijają metro, inne ścieżki rowerowe. Wydajemy miliony na pierdoły zamiast rewolucji komunikacyjnej. 3 linie krzyżujące się w centrum metodą górniczą (2-4 km) promień od centrum reszta metodą odkrywkową tak jak w czeskiej Pradze. 20-25 minut do centrum z każdego miejsca. Ale tu potrzeba wizjonera a nie kota w radzie nadzorczej wodociągów w Tychach.
~wwww2023-05-04 15:59:57 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
No dobra, pytanie tylko po co? Jeżdżąc codziennie tamtędy do pracy w różnych godzinach widzę tylko kilku rowerzystów na godzinę. Ale kilkunastu, może nawet 20 pieszych. Chodnik by wybudowali a nie drogę rowerową. Ewentualnie ciąg PIESZO - rowerowy. Z naciskiem na BEZPIECZEŃSTWO PIESZYCH. Bo rower to sezonowe hobby co najwyżej jest.