Szukają pięknych widoków i niezatłoczonych tras. Wybrali Góry Kaczawskie
- Zaobserwowałem grupę. Jestem po raz czwarty na wycieczce. Za dawnych lat zdeptałem Izery, trochę Karkonoszy, ale ze względu na to, że się przeprowadziłem do Lwówka i w kaczawskie mam bardzo blisko, z mojej strony są niepoznane jeszcze, a polecam, bo są bardzo piękne. - mówi jeden z członków grupy.
W mediach społecznościowych co miesiąc pojawia się kolejna propozycja pieszej wycieczki, a wszystkie trasy wytycza założyciel grupy i miłośnik tych terenów Zbigniew Mosoń, który nie ukrywa, że chce promować Góry Kaczawskie i pokazywać ich nieodkryte wciąż zakątki.
- Nasze wycieczki na pewno nie będą prowadzić przez Ostrzycę, Okole bardziej, gdyż jest najbliższe mojemu sercu, masyw złożony z kilku różnych atrakcyjnych miejsc jak Klęśniak, jak Leśniak, wytyczyłem tam kilka ścieżek, między innymi Orlą Ścieżkę, którą podążają turyści więc to są takie miejsca poza szlakami.
Rajdy odbywają się raz w miesiącu. Dołączyć do wędrówki może każdy. Nie są to jednak wycieczki zorganizowane, każdy z uczestników odpowiada za siebie. By uzyskać informacje o wycieczkach wystarczy dołączyć do grupy. Tam oprócz propozycji kolejnych wędrówek pojawiają się posty z ciekawostkami o różnych zakątkach Krainy Wygasłych Wulkanów. Rajdy od niedawna wspiera Rudawska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza.
POSŁUCHAJ MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.