Siarka - Turów 70:83: Treningowo
Zgodnie z planem. Prowadzący w tabeli Tauron Basket Ligi Turów pojechał do Tarnobrzega po kolejne zwycięstwo i odniósł je bez problemu. Wynik może nie jest wyjątkowo efektowny, ale zgorzelczanie zagrali bardzo rozsądnie, a Jacek Winnicki sporo rotował składem.
Już po pierwszej kwarcie było jasne, że Siarka nie zrobi krzywdy przyjezdnym. Za każdym razem, gdy gospodarze zbliżali się do Turowa, to w odpowiedzi zgorzelczanie zdobywali kilka punktów z rzędu.
Na bardzo wysokiej skuteczności zagrał Marko Brkić, skuteczny zarówno z spod kosza i z dystansu, a mecz świetnie rozpoczął Michał Gabiński. Torey Thomas z roli egzekutora wcielił się w rolę reżysera i rozdał 8 asyst.
Po drugiej stronie dwoił się i troił Michael Deloach. To głównie jego występ sprawił, że mecz dało się oglądać, a Turów nie rozbił Siarki w pył. Obrońca grał efektownie i skutecznie, ale sam spotkania wygrać po prostu nie mógł.
Turów umocnił się na prowadzeniu w tabeli, ale przed nim prawdziwy egzamin. W środę pojedynek w Gdyni z mistrzem Polski. Będzie się działo.
ASK Siarka Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 70:83 (17:26, 22:17, 13:22, 18:18)
ASK Siarka Tarnobrzeg: Michael Deloach 25, Stanley Pringle 15, Daniel Wall 13, Louis Truscott 7, Rafał Rajewicz 6, Eric Taylor 4, Stefan Błaszczyński 0, Tomasz Pisarczyk 0.
PGE Turów Zgorzelec: Marko Brkić 19, Torey Thomas 12, Robert Tomaszek 11, Michał Gabiński 10, Konrad Wysocki 9, David Jackson 6, Bartosz Bochno 6, Ivan Zigeranović 4, Daniel Kickert 2, Michael Kuebler 2, Oskar Bukowiecki 2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.