Od 10 lat biega z nimi cała Polska
Nie ma chyba nikogo kto nie słyszałby przynajmniej o jednym z tych biegów. Wszystkie organizują Ci sami ludzie - biegacze z Klubu Biegacza w Sobótce. Klubu który obchodzi właśnie swoje 10-lecie istnienia i nakręcania do biegania Dolnoślązaków.
- Wszystko zaczęło się właściwie przypadkiem od spotkań na ulicy - przekonuje Antoni Stankiewicz z Klubu Biegacza w Sobótce:
Początki to aktywność Piotra Wylegalskiego. Przyjechał do mnie, zapytał "Dlaczego nie ma klubu biegacza?" - powiedziałem, bo nikt nie chce założyć. No i oczywiście było zebranie założycielskie w szatni, to była garstka osób, które widywało się sporadycznie na ulicach, pięć-sześć osób, w tej chwili jest zupełnie inny świat"
Kiedy powstawali biegała zaledwie garstka osób, dziś klub liczy ponad setkę członków, współpracuje z dziesiątkami wolontariuszy, a także organizuje biegi dla tysięcy zawodników z całego świata.
- W bieganie wciąga także lokalne społeczności - przekonuje Katarzyna Demków z Klubu Biegacza w Sobótce:
- Wychodzą przed własne domy czy gdzieś tam do parku, stawiają wodę, cole czy żele i po prostu ratują ich. Mieliśmy też taką sytuacją, że na Przełęczy Łaszczowa grupa rekonstrukcyjna żołnierzy napoleońskich oddawała salwę na cześć biegaczy.
Lokalizację zawodników oraz relacje z niemal 400 kilometrowego Biegu Kreta śledziło podczas tegorocznej edycji ponad 50 tysięcy osób z całego świata.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.