Wystartował Jazz nad Odrą
Na pierwszy ogień poszły młode zespoły - od rana walczą na deskach dawnej Filharmonii Wrocławskiej o nagrodę za Indywidualność Jazzową im. Wojtka Siwka. W jury usiadły gwiazdy festiwalowe - m.in Dariusz Oleszkiewicz, Peter Erskine, czy Kuba Stankiewicz.
- Dla muzyków, którzy dopiero zaczynają karierę to wielkie przeżycie - mówi Bartosz Pernal, członek rady artystycznej festiwalu:
- Posłuchanie opinii na temat swojej twórczości od muzyków takiego formatu jets bardzo cenne, uskrzydlające i pozwala zweryfikować, czy ta ścieżką, którą obraliśmy jest właściwa. Z tym się zostaje przez lata, to jest cenniejsze niż dyplomy.
Kto otrzyma statuetkę Rybotrąbki i 25 tys. zł dowiemy się o 18:00 na Gali Otwarcia. Jerzy Pietraszek, dyrektor Wydziału Kultury w UM, nie ukrywa radości z nadchodzących koncertów:
- Dla nas jest to jedna z najważniejszych imprez kulturalnych we Wrocławiu. To jest festiwal, który w przyszłym roku będzie świętował 60-lecie. Jego tradycja jest dłuższa niż Wratislavia Cantans. Kenny Garrett wyprzedał się błyskawicznie, bez wielkich środków na promocję.
Wśród gwiazd tegorocznego festiwalu także są m.in Kenny Barron, czyli jeden z najlepszych pianistów na świecie czy trębacz Philip Dizack. Pierwsze koncerty już dziś po Gali Otwarcia. Festiwal potrwa do 30 kwietnia. Większość wydarzeń odbędzie się w Imparcie przy Piłsudskiego, ale także Vertigo i Firleju.
W niedzielę od godziny 18 Radio Wrocław zaprasza na program specjalny w całości poświęcony Jazzowi nad Odrą.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.