Dolnośląskie księgarnie zdobywają rządowe granty
Nabór do kolejnego programu "Certyfikat dla małych księgarni 2023-2024" właśnie ruszył.
- To strzał w dziesiątkę - mówi pochodzący z Bolesławca pisarz Sławek Gortych. - Dzięki temu małe księgarnie stać np. na organizowanie spotkań czytelników z pisarzami, czytelnicy mogą się nareszcie poczuć docenieni:
- To jest świetne, akcja moich książek rozgrywa się w Karkonoszach, na górskich szlakach i w górskich miasteczkach, które do dużych nie należą. Z tego tytułu chciałem, by jak najwięcej spotkań autorskich odbywało się na tych terenach, o których w swojej twórczości opowiadam.
Księgarnie to bowiem nie tylko sklepy z książkami, ale też instytucje kultury. Program jest adresowany do placówek, które przynajmniej 45 procent swojego przychodu notują ze sprzedaży książek. Od początku pandemii w Polsce zamknięto do dziś prawie 500 księgarń, głównie małych. Księgarze, jak Rafał Czerniga, mają nadzieję, że -rządowa pomoc zatrzyma ten spadek:
- W większości miast powiatowych takich jak Kamienna Góra, to już nawet szyldu po księgarni nie ma. W ciągu tych paru lat to był holokaust księgarń. Ciągle liczymy, że może będzie lepiej. Zaciskamy pasa i walczymy dalej.
Na Dolnym Śląsku mamy obecnie 133 księgarnie. W pierwszym kwartale tego roku zamknięte zostały dwie. W kraju jest 1728 księgarń i tylko w tym roku zamknięto ich 18. Przewodnik i miłośnik regionu, Grzegorz Lasecki, mówi, że -pieniądze na promocję księgarń i czytelnictwa to dobry pomysł na zwieszenie zainteresowania księgarniami:
- Chyba w skali globalnej czytelnictwo rzeczywiście spada, ale być może tego typu spotkania, imprezy spowodują, że ci, którzy nie czytają, usłyszą, że można coś ciekawego przeczytać i przeczytają. Jest to poznawanie literatury.
Sławek Gortych spotkał się z czytelnikami w Szklarskiej Porębie, gdzie na spotkaniu zorganizowanym przez małą księgarnię opowiadał o swojej nowej książce: "Schronisko, które przetrwało". Właściciele księgarni podkreślają, że rządowy program zatrzymał likwidację takich placówek, których w Polsce zostało zaledwie kilkaset. Te księgarnie, które skorzystały z wcześniejszej pomocy w 2022 roku, nie będą mogły tego zrobić ponownie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.