Trwają poszukiwania mężczyzny porwanego przez Odrę pod Wrocławiem
Teren został już sprawdzony z powietrza z drona. Aktualnie trwa sonarowanie rzeki.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 22-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu oławskiego, będąc nad brzegiem Odry z grupą znajomych, z nieznanych przyczyn wszedł do Odry. Natychmiast za nim wszedł jego kolega, jednak nie zdążył do niego dopłynąć - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.
Na miejsce od razu skierowano funkcjonariuszy z Ogniwa Patrolowo - Interwencyjnego oławskiej jednostki oraz Straż Pożarną. W akcji biorą także udział ratownicy z Wodnej Służby Ratowniczej.
- W nocnej akcji brało udział 55 funkcjonariuszy, 25 strażaków z Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej z Oławy i Wrocławia, OSP z Siedlec, Bystrzycy i Owczar oraz 3 łodzie. Na miejscu pracował również przewodnik z psem tropiącym, który po sprawdzeniu miejsca zdarzenia oraz terenów wzdłuż rzeki Odra nie podjął tropu - dodaje Polerowicz.
Mimo zaangażowania dużych sił do chwili obecnej mężczyzny nie udało się odnaleźć. Akcja poszukiwawcza i działania wszystkich służb trwają nadal. Czynności powadzone są z lądu, wody i powietrza przy udziale Wodnej Służby Ratowniczej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.