Województwo przekazało drogę powiatowi karkonoskiemu. "Starostwo tego nie udźwignie" - alarmują samorządowcy
- Procedura wynika z ustawy - tłumaczy wiceprzewodniczący Sejmiku Marek Obrębalski. - Województwo otrzymuje w ramach procedury kaskadowego przekazywania odcinki wcześniejszych dróg krajowych. Stają się one drogami wojewódzkimi. My natomiast w ramach pewnego bilansu tego przekazywania zobowiązani jesteśmy do przekazywania dróg wojewódzkich, zwłaszcza tych, które nie do końca spełniają warunki bycia drogą wojewódzką - wyjaśnia.
Zdaniem wiceprzewodniczącego sejmiku, Jerzego Pokoja, to przerzucanie odpowiedzialności. - Przerzucenie tego do powiatu jest po prostu skandalem, a nie zwykłym przekazaniem, bo tego po pierwsze nie da się wyremontować. Jak nawet coś by się tam dało poprawić, to ta droga nie spełnia żadnych warunków na tak duży ruch turystyczny. W części od Miłkowa w kierunku Podgórzyna przejechać tam się nie da. Droga 366 stanie się drogą widmem - ocenia.
- Przekazanie drogi wiąże się dla powiatu z bardzo wysokimi kosztami remontu, które sięgają wartości nawet kilkudziesięciu milionów złotych - dodaje Starosta Karkonoski Krzysztof Wiśniewski. - To spowoduje ogromne problemy dla powiatu, ponieważ my nie mamy takich pieniędzy w budżecie, żeby przynajmniej wyremontować tę drogę. Tu przede wszystkim chodzi o mieszkańców, o ich bezpieczeństwo - podkreśla.
Starosta złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, a także zaskarżył w całości uchwałę podjętą przez sejmik.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.