Wystawa „Przez wojnę” na wrocławskim Rynku
- Sceny, nagrywane kamerą 360 stopni, oddają obraz zniszczonego samolotu „Mrija” na lotnisku Gostomel, czy domostw w Irpinie i Borodiance - mówi Radiu Wrocław Aleksem Koloksi, żołnierz 67. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej:
- Jesteśmy dzisiaj na wystawie, która jest organizowana przez fundację Bezpieczny Kraj. Przedstawione są tutaj zbrodnie wojenne, które udało nam się nagrać. Są to zdjęcia z takich miast jak Irpin, Buczą. Jest też samolot Mrija, czy rejon Sałtiwka w Charkowie.
Wystawę można oglądać do godz. 18. Po godz. 13 można było wziąć udział w dyskusji o tym, czy warto pomagać Ukrainie i dlaczego robią to Polacy. Jednym z prelegentów był Andriej Kozinczuk - psycholog wojskowy, oficer Zbrojnych Sił Ukrainy.
Aleksem Koloksi, żołnierz 67. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej, przyznaje, że VR, to świetna metoda, żeby pokazać, co dzieje się na Ukrainie:
- Ten przekaz jest najbardziej informatywny, najbardziej krótki i tak naprawdę człowiek w półtorej minuty jest w stanie zobaczyć prawdziwy kontekst. Przenieść się w to miejsce. Te obrazy zajmują mało miejsca i dlatego jesteśmy w stanie podróżować po całym świecie, do różnych miast i pokazywać to ludziom w różnych krajach.
Wystawę będzie można zobaczyć jeszcze w poniedziałek, między godziną 10 a 15:30, Rynek 60.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.