Wiosna najzimniejsza od dekady
Pierwsza dekada kwietnia okazała się najzimniejsza od dekady. W Karkonoszach temperatura była niższa od średniej 30-letniej o ponad 3 stopnie.
- przekonuje klimatolog i meteorolog z Karkonoszy Krzysztof Krakowski:
Są już dane za ten okres i rzeczywiście, widać anomalię - dodaje:
Zanim zrobi się cieplej, może spaść nawet 40 mm wody. W górach będzie to opad mieszany - śnieg z deszczem, może się zdarzyć krupa, tylko na Śnieżce - sam śnieg:
- Zimno spowodowało, że nie widać turystów na szlakach i w miastach. Ale oni są tylko nie wychodzą z luksusowych hoteli - mówi Mirosław Kalata, wójt gminy Podgórzyn:
Według synoptyków, po weekendowych ulewach, już od niedzieli pogoda zacznie się poprawiać i kwiecień może w całości nie odbiegać od średniej wieloletniej. Za napływ chłodu odpowiada rozpad wiru polarnego, który skierował zimne powietrze akurat do Europy Środkowej.
POSŁUCHAJCIE WIĘCEJ:
cz. I
cz. II
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.