TOP5 dolnośląskich inicjatyw rowerowych [GŁOSOWANIE]

Głosowanie potrwa do soboty 29 kwietnia 2023, do godziny 15:30. Codziennie można oddać głos. Zwycięża grupa, który uzbiera najwięcej punktów. Głosy oddawane z adresów IP będących węzłami sieci TOR oraz serwerami proxy oraz głosy oddane przez roboty będą usuwane.

 Święto Cyklistów w Jaworze 

Miłośnicy dwóch kółek spotykają się w Jaworze i w Wąwozie Myśliborskim podczas jubileuszowego - 30 już - Święta Cyklistów. To jest impreza, które narodziła się niejako przy okazji. Bo wszystko zaczęło się - i tu również okrągła data - 55 lat temu w jaworskim PTTK-u. Zasada jest prosta: na Święto Cyklistów w Jaworze trzeba dojechać. Najlepiej na rowerze. Chociaż jak ktoś z daleka, to może przyjechać pociągiem czy autobusem i dopiero na miejscu wsiąść na jednoślad. Tamtejszy oddział PTTK ma nawet rowery, które może wypożyczyć.  

Gravmageddon

Gravmageddon od wielu miesięcy ma zamknięte wszelkie listy startowe. Wokół niego wytworzyła się grupa kolarzy, których wyłuskuje i namawia do współpracy Mariusz Lickiewicz - duch sprawczy tego przedsięwzięcia . W tym roku na trasie wyścigu są Karkonosze, Góry Izerskie i to po czeskiej i polskiej stronie.

Sportowy Klub Kolarski z Chojnowa

Od kilkunastu lat zarażają młodych ludzi pasją do kolarstwa. Ich konik to kolarstwo górskie i szosowe. Zanim jednak pozwolą młodzieży wyruszyć na szlaki zdobywać medale rozpoczynają od nauki poprawnego ustawiania siodełka, instruktażu z klejenia dętki, smarowania łańcucha i oczywiście intensywnych treningów. Dołączyć do klubu może w zasadzie każdy młody człowiek jeżdżący na dwóch kółkach, ale jak podkreślają trenerzy to sport dla wytrwałych. Wycisk gwarantowany!

Strońska Grupa Rowerowa

Ta grupa pasjonatów powstała z inicjatywy miłośników dwóch kółek, którzy szukali towarzystwa do wspólnej jazdy po szlakach Ziemi Kłodzkiej i nie tylko. Tak kilkanaście lat temu zawiązała się grupa, która jest bardzo elastyczna. Zarówno pod względem poziomu trudności i doświadczenia, jak i wieku uczestników wyjazdów. Starają się organizować około kilkudziesięciu wycieczek rocznie, w różne regiony Polski, a czasem też Czech, Niemiec czy Włoch. Na rowerach jeżdżą kobiety i mężczyźni, zarówno osoby młode jak i aktywni osiemdziesięciolatkowie. Jak mówią - siła jest w grupie, która zawsze się wspiera, dopasowuje do najsłabszego i dba o to, by wszyscy mieli satysfakcję ze wspólnego kręcenia.

Diablos

Diablos to wrocławska, nieformalna grupa zrzeszająca fanów dwóch kółek. jak sami mówią, łączy ich rowerowa pasja i wspólne doświadczenia, a szczególnie lubią fixed gear, czyli ostre koło - rowery pozbawione osprzętu i wymagające ciągłego pedałowania, bez hamulców na wyposażeniu. Diablos organizują akcje charytatywne, wyjeżdżają też na rekreacyjne, rowerowe wypady koło Wrocławia. Grupę założyła dwójka przyjaciół z Ukrainy i Polski, a dołączyć może każdy, kto lubi pedałować.