Pozostałości dawnego leśnego azylu Księżnej Daisy zagrożone
Jak wyjaśnia Nadleśnictwo Wałbrzych, pryzmy kamieni z rozbiórki fundamentów nie trafią na śmietnik historii. Rozbiórka była świadoma i zgodna z projektem. Wymienione elementy zostaną odtworzone z odłożonych kamieni, przekonuje Mateusz Majchrzyk z Nadleśnictwa:
Mateusz Majchrzyk opowiada też o szczegółach prac:
Konserwator Zabytków zapowiedziała kontrolę, mówi Anna Nowakowska, kierowniczka Wałbrzyskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków:
Mateusz Mykytyszyn z Fundacji Księżnej Daisy von Pless nie kryje wątpliwości co do przebiegu prac:
Jak wskazuje konserwator - od początku inwestycji Nadleśnictwo nie zainicjowało żadnego spotkania roboczego, choć takie miały mieć miejsce.
Nadleśnictwo nie ma sobie nic do zarzucenia i przekonuje, że inwestycja jest realizowana pod nadzorem, zgodnie z pozwoleniami oraz decyzją środowiskową i nie ma co do jej przebiegu uwag.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Część 1:
Część 2:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.