Śmierć z ręki policjantów? Sąd wznawia śledztwo
Chodzi o postępowanie, które miało wyjaśnić, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez policjantów podejmujących interwencję w sierpniu 2021 roku i mataczenia w sprawie. Policjanci nie zostali zawieszeni. Mecenas Renata Kolerska, pełnomocnik rodziny zmarłego Bartosza S., poinformowała dziś, że przedstawione argumenty przekonały Sąd:
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie umorzyła wcześniej śledztwo uznając, że "brak jest znamion czynów zabronionych". Pełnomocnicy rodziny przedłożyli dziś w Sądzie opinie biegłych z zakresu taktyki i stosowania środków przymusu bezpośredniego. Ta miała wzbudzić duże zainteresowanie Sądu przekonywał dziś mecenas Wojciech Kasprzyk:
W przyszłym tygodniu Sąd Rejonowy w Lubinie ma się dokładniej zapoznać z przedstawionymi dziś przez pełnomocników rodziny dokumentami. Główne śledztwo w sprawie śmierci lubinianina prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Z informacji, jakie przekazali mecenasi rodziny, na początku maja do łódzkiej prokuratury wpłyną kompletne badania, które mają pomóc we wskazaniu przyczyny śmierci Bartosza S.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.