Co z obiecywaną zielenią na wrocławskim placu Nowy Targ?
Podawane przez miasto informacje o zbliżających się zmianach na placu pojawiają się już od kilku lat, ale dokładna koncepcja na odmianę oblicza tamtej przestrzeni wciąż nie została przybliżona wrocławianom. Brak jasnych planów działania martwi aktywistów, którzy już teraz apelują do władz o ich przyspieszenie, wskazując na konieczność zniwelowania występującego na Nowym Targu efektu wyspy ciepła, negatywnie wpływającego na okolicę i przechodniów.
- Jeszcze tego nie czujemy, bo dopiero początek wiosny, ale wkrótce nadejdzie lato i przez plac nie da się przejść bez ryzyka udaru – mówi Radiu Wrocław Alina Pogoda z Akcji Miasto:
Miejscy urzędnicy podają jedynie zdawkowe informacje na temat ewentualnych zmian w otoczeniu Nowego Targu. Apelują natomiast o cierpliwość.
- Prowadzimy w mieście wiele inwestycji związanych z sadzeniem drzew, a temat zazielenienia tego miejsca jest nam tak samo bliski, jak mieszkańcom Wrocławia – mówi Marcin Obłoza z Urzędu Miasta:
Przebudowa placu Nowy Targ została zrealizowana w 2013 roku. Zmianom architektury towarzyszyła budowa parkingu podziemnego, warta około 38 milionów złotych. Od tego czasu na płycie Nowego Targu pojawiła się jedynie strefa gastronomiczna, obsługiwana przez food trucki.
Według przewidywanych zmian, jakie rok temu miasto opublikowało w mediach społecznościowych, poza drzewami i trawnikami, na placu Nowy Targ ma pojawić się również fontanna. Pytani o szczegóły rozwiązań mających pojawić się na placu jesienią, przedstawiciele Zarządu Zieleni Miejskiej odmówili komentarza.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Część 1:
Część 2:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.