Platformy widokowe na skałach w Rudawach Janowickich mogą zostać zamknięte
Platformy widokowe na skałach w Rudawach Janowickich są w coraz gorszym stanie. Wykonane około 150 lat temu wymagają remontu. Zastępca wójta gminy Mysłakowice przyznaje, że nawet na najbardziej znane z tych miejsc, czyli platformę na Sokolikach, wchodzi się po schodach, które się ruszają. Zastępca nadleśniczego z nadleśnictwa Śnieżka w Kowarach Marek Rybak mówi, że platformy widokowe wymagają pilnej interwencji budowlanej:
Zastępca wójta Mysłakowic Grzegorz Truchanowicz, który odwiedza regularnie z aparatem fotograficznym platformę na Sokolikach i przyznaje, że jest ona w coraz gorszym stanie:
Nadleśnictwo zarządza platformami i punktami widokowymi w Rudawach Janowickich w imieniu Skarbu Państwa, ale chciałoby by obowiązek ten, wzięły na siebie instytucje zajmujące się turystyką. Samo nadleśnictwo jest zaś skłonne pomóc w remontach tych obiektów.
- 150 lat temu z budową punktów widokowych ludzie sobie poradzili, a w XXI wieku mamy problem z ich wyremontowaniem - mówi Radosław Jęcek, samorządowiec i ratownik GOPR:
Nie tylko platforma na Sokolikach jest w złym stanie. Podobnie jest na Krzyżnej Górze czy na Strużnickich Skałach. Wejście na Kowarską Skałę, na którą prowadziły kiedyś wykute schody, jest już z powodu ich złego stanu, niemal niemożliwe. Samorządy wspólnie z leśnikami zapowiadają próbę rozwiązania tej sytuacji.
POSŁUCHAJ:
Część I
Część II
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.