Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w trudnej sytuacji finansowej
Zastępca prezydenta Legnicy Krzysztof Duszkiewicz, na pytanie radnych o przyszłość teatru, rozkłada dziś ręce mówiąc, że "piłeczka jest po stronie marszałka". Pieniądze z legnickiego magistratu mają trafić na konto teatru dopiero, gdy marszałek Cezary Przybylski podpisze przygotowane i przesłane mu przez magistrat porozumienie:
Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego od wielu miesięcy stoją jednak na stanowisku, że legnicki magistrat wypowiedział umowę o współfinansowaniu teatru bezprawnie, a zatem ta z 2009 roku wciąż obowiązuje i zobowiązuje legnicki ratusz do wypłacenia na rzecz Modrzejewskiej 1,5 mln złotych.
Opozycyjni radni, oburzeni postawą przedstawicieli magistratu, podczas marcowej sesji dopytywali, kiedy pieniądze trafią na konto teatru:
Gdy urzędncy spierają się o kwestie formalno-prawne, teatr zmaga się z kłopotami finansowymi. Dyrektor instytucji Jacek Głomb z początkiem marca podkreślał, że dopięcie budżetu bez dotacji ze strony ratusza jest niemożliwe.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.