Wygrane dolnośląskich drużyn w 20. kolejce Superligi

Zagłębie niezwykle ważny w kontekście walki o utrzymanie mecz z Ostrovią zaczęło najgorzej jak mogło. Po kilku minutach lubinianie przegrywali już  0:4. To podziałało na gospodarzy jak lodowaty prysznic. Lubinianie poprawili obronę, kolejne dobre interwencje notował w bramce Marcin Schodowski, dzięki czemu jego koledzy wyprowadzali skuteczne kontry. Na tyle skuteczne, że przed upływem 20. minuty było już 10:7 dla podopiecznych Tomasza Kozłowskiego i Sebastiana Gałacha. Po zmianie stron Zagłębie powiększało zdobytą przed przerwą przewagę. Lubinianie grali uważnie, pewnie i co ważne bardzo dobrze w obronie. To właśnie defensywa była najmocniejszą stroną Miedziowych, którzy w 40. minucie wygrywali 19:15. Goście starali się odrabiać straty, ale nie mogli przedrzeć się przez szczelną obronę Zagłębia, do tego ich bramkę z drugiej linii bombardował Michał Bekisz. Dziesięć minut przed końcem gospodarze prowadzili 24:20 i nie dali już sobie odebrać zwycięstwa. 

Bardzo zacięty przebieg miało wyjazdowe spotkanie Chrobrego z Wybrzeżem. Choć zaczęło się od wyniku 3:0 dla gospodarzy, to potem mecz się wyrównał. Rywalizacja toczyła się w myśl zasady bramka za bramkę, a żadnej z drużyn nie udało się wypracować pokaźniejszej przewagi. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do gdańszczan, którzy do szatni schodzili prowadząc 12:10. Druga połowa była popisem głogowian. W 11 minut Chrobry rzucił 7 bramek (rywale tylko dwie) i wyszedł na prowadzenie, a co ważniejsze przejął inicjatywę w meczu. Bramkarz gości Anton Dereviankin bronił jak z nut, a koledzy z pola nie zawodzili. Straconego w 39. minucie meczu prowadzenia, Wybrzeże nie odzyskało już do końca spotkania. Jeszcze w samej końcówce meczu gdańszczanie próbowali ratować się indywidualnym kryciem zawodników Chrobrego. Głogowianie nie dość, że radzili sobie z taką presją ze strony gospodarzy, to jeszcze zdobywali kolejne bramki. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem ekipy z Dolnego Śląska 26:24.

WYNIKI:

MKS Zagłębie Lubin – ARGED KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. 29:27 (13:11)

Zagłębie: Schodowski, Procho, Byczek – Stankiewicz 2, Krupa, Moryń 1, Hlushak, Gębala 4, Michalak, Pietruszko 1, Hajnos 4, Bogacz 7, Kupiec, Drozdalski 3, Adamski 1, Iskra 2, Bekisz 4.

Ostrovia: Krekora, Balcerek, Zimny – Adamski 4, Urbaniak, Klopsterg 4, Wadowski 3, Marciniak, Misiejuk 1, Tomczak 1, Wojciechowski, Szych, Szpera 2, Przybylski, Gajek 9, Gierak 3.

MVP meczu: Ksawery Gajek (Ostrovia).

TORUS Wybrzeże Gdańsk – Chrobry Głogów 24:26 (12:10)

Wybrzeże: Poźniak, Wałach - Pieczonka 5, Jachlewski 4, Milicevic 3, Papina 3, Będzikowski 2, Papaj 2, Stępień 2, Kosmala 1, Powarzyński 1, Zmavc 1.

Chrobry: Dereviankin - Tilte 6, Styrcz 4, Kosznik 3, Skiba 3, Dadej 2, Jamioł 2, Paterek 2, Grabowski 1, Matuszak 1, Orpik 1, Otrezov 1.

MVP meczu: Anton Dereviankin (Chrobry).