Śląsk podejmie Astorię (TRANSMISJA)
5 lutego Athanasios Skourtopoulos przejął stery w Astorii, a trzy tygodnie później Ertugrul Erdogan został ogłoszony nowym trenerem WKS-u. Swoje pierwsze tygodnie w nowych miejscach pracy obaj trenerzy mogą uznać za bardzo owocne. Grek już w debiucie zdołał wygrać ważny mecz w Gdyni, a ostatnio jego zespół niespodziewanie zwyciężył w Zielonej Górze i pokonał u siebie Rawlplug Sokoła Łańcut. Wcześniej Astoria była poważnie zagrożona spadkiem, jednak trzy wygrane znacznie poprawiły jej sytuację. Co prawda bydgoszczanie wciąż są na przedostatnim miejscu w tabeli, ale przewaga czterech punktów nad Twardymi Piernikami Toruń wydaje się bardzo bezpieczna.
Równie dobrze spisują się mistrzowie Polski pod wodzą tureckiego szkoleniowca. Dwa pewne zwycięstwa w Toruniu i Lublinie, niezłe występy w EuroCupie, ale przede wszystkim zdecydowanie lepsza gra całego zespołu mogą cieszyć kibiców z Wrocławia. Pod okiem Erdogana odżył środkowy Arciom Parachouski, a Jeremiah Martin znalazł balans między indywidualnymi popisami i rozrzucaniem piłki do kolegów z parkietu. Sytuację trenerowi na pewno ułatwia niemal pełna rotacja, na którą nie mógł liczyć przez cały sezon Andrej Urlep. Nie ma jednak potrzeby, by szukać dziury w całym – należy się cieszyć, że ostatnie tygodnie przyniosły nam sporo powodów do radości.
By podtrzymać dobrą serię, na pewno trzeba będzie jednak zneutralizować silne strony przyjezdnych z Bydgoszczy. Astoria to bardzo szybko grająca drużyna – oddaje prawie 65 rzutów z gry na mecz, co jest jednym z najwyższych wyników w lidze. Ponadto nasi rywale wymuszają średnio aż 24 rzuty wolne i ponad 76% z nich zamieniają na punkty – w obu przypadkach to najwięcej w PLK. Słabości zespołu Skourtopoulosa należy upatrywać na deskach, bowiem średnia 33,8 zbiórki to z kolei najgorszy wynik naszej ekstraklasy – podobnie jak zaledwie 2 bloki na mecz.
Początek spotkania o godzinie 17:30. Po godzinie 18 będziemy ten mecz relacjonować na antenie Radia Wrocław, w audycji Popołudnie Kibica.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.