Aptekarz skazany za handel pseudoefedryną
36-letni farmaceuta został oskarżony o pomoc w wytworzeniu znacznych ilości substancji psychotropowych, a także „pranie pieniędzy” oraz naruszenie ustawy: Prawo farmaceutyczne.
- Uwagę organów ścigania zwróciły znaczne ilości środków zawierających pseudoefedrynę, jakimi obracała prowadzona przez Macieja K. apteka – powiedział prokurator Tomasz Czułowski.
Śledztwo w tej sprawie prowadzili Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze oraz CBŚP. Według śledczych, Maciej K., prowadząc aptekę w Kamiennej Górze, dokonał ponad 40 transakcji sprzedaży obywatelom Czech tabletek zawierających pseudoefedrynę oraz innych środków wykorzystywanych przy produkcji metamfetaminy. - Leki miały posłużyć do wytworzenia narkotyków. Farmaceuta sprzedał łącznie około 320 tys. sztuk tabletek, z których można było wyprodukować blisko 24,5 kg narkotyków – podał prokuratur Czułowski.
Za środki sprzedane Czechom K. otrzymał 5,3 mln koron czeskich. - Łącznie z przestępczego procederu osiągnął on korzyść majątkową w wysokości blisko jednego miliona złotych - dodał prokurator.
Farmaceuta, zdaniem prokuratury, próbował też poza obrotem aptecznym sprzedać ponad milion sztuk tabletek z pseudoefedryną, które zostały sprowadzone z Wielkiej Brytanii.
Jeleniogórski sąd uznał Maciej K. winnym zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę pięciu lat więzienia. Został również orzeczony wobec niego czteroletni zakaz wykonywania zawodu farmaceuty. Wyrok jest nieprawomocny.
W wyniku śledztwa Dolnośląski Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny cofnął K. zezwolenie na prowadzenie apteki.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.