Brakuje miejsca w którym pacjenci w śpiączce mogliby się obudzić
Po tragicznym wypadku samochodowym do którego doszło pond koniec stycznia 17. letnia Klaudia została zakwalifikowana do warszawskiego ośrodka. - W Budziku jest tylko kilkanaście miejsc, więc nie wszyscy potrzebujący takiej pomocy, mają szansę na taką opiekę - opowiada ojciec nastolatki Dariusz Nowicki.
Po zakończeniu leczenia w oddziałach intensywnej terapii są wypisywaniu do zakładów opiekuńczych lub do domu. - Niektórym udaje się dostać do warszawskiego Budzika, ale tam jest zaledwie kilkanaście miejsc na całą Polskę - podkreśla Rafał| Mikołajczyk z Fundacji Moc Pomocy.
Po ponad miesięcznym leczeniu na oddziale intensywnej terapii szpitala im. Marciniaka we Wrocławiu stan dziewczynki jest na tyle dobry, że może być przewieziona do warszawskiego Budzika. Tam ma zagwarantowaną intensywną terapię, która daje szansę na przywrócenie jej do sprawności.
Więcej na ten temat w Radiowym Oddziale Ratunkowym po godzinie 21:00.
Posłuchaj:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.