Apelują do władz kościelnych o transparentność i prawdę w sprawie kardynała
Członkowie dolnośląskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy wskazują, że wątpliwości budzi tok przeprowadzonego wobec Gulbinowicza postępowania, podczas którego nie zastosowano wprowadzonych wcześniej przez papieża Franciszka przepisów, obejmujących odpowiedzialność biskupów za zaniedbania popełnione przy sprawach dotyczących wykorzystywania seksualnego.
- Te przepisy powinny zostać zastosowane, bo weszły w życie 1 czerwca 2019 roku, a oskarżyciel Gulbinowicza zgłosił się do wrocławskiej kurii 5 czerwca – mówi Radiu Wrocław mecenas Krzysztof Bramorski, publicysta katolicki specjalizujący się w prawie kanonicznym:
Jak wskazują broniący dobrego imienia kardynała Gulbinowicza członkowie dolnośląskiego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, w tej sprawie potrzeba oficjalnego przedstawienia dowodów, by zakończyć wszelkie dzielące opinię publiczną domniemania i pomówienia.
- Domagamy się tylko i aż prawdy, nawet tej najgorszej. Spekulacje szkodzą tej sprawie, ale nie ucichną, dopóki nie zostaną przedstawione podstawy podjętych decyzji – mówi mecenas Krzysztof Bramorski
Decyzje dyscyplinarne nałożone w 2020 roku na kardynała Henryka Gulbinowicza zostały ogłoszone opinii publicznej komunikatem Nuncjatury Apostolskiej, do dziś nie popartym żadnym znanym, oficjalnym dekretem.
W maju 2019 r. do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu skierowano zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kard. Henryka Gulbinowicza. Dotyczyło molestowania seksualnego, jednak ze względu na przedawnienie, postępowania nie wszczęto.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.