Roman Kowalczyk o słowach wiceprezydenta Wrocławia: "Istne horrendum. Nonsens, którego dawno nie słyszałem"
- Żołnierze Wyklęci bili się o Polskę wolną, bili się o Polskę niepodległą. Walczyli z Sowietami i ich agenturą, czyli komunistami. Walczyli więc o to, co dla każdego Polaka święte, o wolność i o niepodległość. I za ten heroiczny bój zapłacili cenę okropną, często życia i cierpienia w stalinowskich więzieniach. Wypowiedź pana wiceprezydenta Wrocławia, nowego wiceprezydenta Wrocławia Bartłomieja Ciążyńskiego o Żołnierzach Wyklętych uważam za skandaliczną, głęboko nieprawdziwą. Opowieści, że Żołnierze Wyklęci dopuszczali się ludobójstwa to jest istne horrendum. To jest nonsens, którego dawno nie słyszałem. I warto jeszcze dopowiedzieć, bo powiada pan wiceprezydent, przedstawiciel środowisk lewicowych, że jego środowisko polityczne nie akceptuje tego święta. To warto dopowiedzieć i warto wiedzieć, że w roku 2011, kiedy Sejm Rzeczypospolitej ustanawiał święto Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, to SLD gremialnie zagłosowało za ustanowieniem tego święta. Więc warto, aby może pan Bartłomiej Ciążyński i o tym się dowiedział. Taka wypowiedź przedstawiciela środowisk lewicowych, ale także wiceprezydenta Wrocławia w dniu Narodowego Święta Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest absolutnie nieakceptowalna. My możemy się spierać o historię w każdej inny dzień. Natomiast w chwili, kiedy cała Polska świętuje, kiedy trwają obchody, kiedy obchodzimy święto państwowe, ustanowione również głosami środowiska pana Bartłomieja Ciążyńskiego opowiadać o tym, że Żołnierze Wyklęci dopuszczali się ludobójstwa, to jest po prostu głęboko nieprzyzwoite. Ja, jako historyk, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, Dolnośląski Kurator Oświaty, stanowczo przeciwko temu protestuję - komentował dla Radia Wrocław Roman Kowalczyk, Dolnośląski Kurator Oświaty:
Posłuchaj rozmowy z Bartłomiejem Ciążyńskim: TUTAJ
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.