Ostatni mecz KPR-u Kobierzyce w rundzie zasadniczej
Lublinianki to obecnie wiceliderki tabeli. Po siedemnastu rozegranych spotkaniach mają na swoim koncie 42 punkty – o pięć więcej niż Kobierki i o dziewięć mniej niż niepokonane dotąd zawodniczki MKS-u Zagłębia Lubin.
W swoim ostatnim meczu podopieczne Piotra Dropka wygrały we własnej hali z EKS-em Startem Elbląg 32-28. Formą imponuje ostatnio duet Oktawia Płomińska i Patrycja Noga, które są jednymi z liderek zespołu. Do kadry narodowej powołanie otrzymała za to bramkarka, Paulina Wdowiak.
Kobierki w poprzedniej serii musiały uznać wyższość rozpędzonego EUROBUDU JKS-u Jarosław, z którym przegrały na wyjeździe 27-31. W tym spotkaniu barierę stu bramek przekroczyła Mariola Wiertelak, najskuteczniejsza zawodniczka ekipy z Kobierzyc.
Starcie z lubliniankami to dla drużyny Edyty Majdzińskiej szansa na zmniejszenie strat do MKS-u. Tuż przed podziałem ligi różnica wynosi pięć punktów. W pierwszej rundzie spotkanie pomiędzy tymi zespołami zakończyło się przegraną kobierzyczanek 22-28, mimo że przez większość spotkania to one były bliżej wygranej.
- Musimy być bardzo skoncentrowane od samego początku i wystrzegać się prostych, niewymuszonych błędów, gdyż rywalki będą to wykorzystywać. Jak w każdym meczu najważniejsza będzie dla nas twarda gra w obronie. Kobierki wiele razy udowodniły, że potrafią grać i wygrywać z zespołami z wyższej półki. Wierzę, że tak będzie i tym razem – mówi Patrycja Chojnacka.
W najwyższej klasie rozgrywkowej oba zespoły mierzyły się ze sobą dwudziestokrotnie, ale tylko cztery razy górą były kobierzyczanki.
Początek spotkania o godzinie 13.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.