Lubin: Wystawa "Ukraina 365"
- Tylko wszedłem do pomieszczenia tej wystawy, to od razu miałem ochotę wyjść. Naprawdę miałem takie poczucie, że wchodze do zniszczonego domu. Taki gruz wymieszany z rzeczami codziennego użytku to jest rzecz powszechna niestety. Było mi przykro na to patrzeć, miałem de ja vu.
Podczas otwarcia wystawy Robert Raczyński prezydent Lubina ze wzruszeniem podkreślał, że choć wystawa jest wstrząsająca każdy powinien ją zobaczyć.
- Wstrząsające. Każdy kto wejdzie zaniemówi. Dopiero wtedy widzi, że to nie są żarty, że to nie są filmy, które oglądamy w telewizji, tylko autentyczne życie, ból i cierpienie. Przerażające, bo przecież to jest tak strasznie blisko.
Dyrektor Muzeum Historycznego w Lubinie Marek Zawadka podkreśla, że stworzenie wystawy "Ukraina 365" to akt solidarności z narodem ukraińskim. Chcą w ten sposób uhonorować walczących i poległych. Z uwagi na drastyczne fotografie wystawa jest przeznaczona do zwiedzania dla osób pełnoletnich.
Tuż obok ekspozycji muzeum zaaranżowało także pierwszą część wystawy poświęconej zbrodniom rosyjskim "Okupacja sowiecka Polski w latach 1939-1993".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.