MŚ w biathlonie: Polki w dziesiątce, Polacy na 17. pozycji
Włoskie biathlonistki wygrały sztafetę 4x6 km i zdobyły w Oberhofie złoty medal mistrzostw świata. Drugie miejsce zajęły Niemki, a trzecie - Szwedki. Anna Mąka, Kamila Żuk, Joanna Jakieła i Natalia Sidorowicz uplasowały się na dziewiątej pozycji wśród 16 drużyn.
W składzie triumfatorek wystąpiły: Samuela Comola, Dorothea Wierer, Hannah Auchentaller oraz Lisa Vittozzi. Pomimo wietrznych warunków Włoszki bardzo dobrze strzelały - w ośmiu wizytach na strzelnicy musiały tylko dwukrotnie dobrać amunicję.
Nad Niemkami uzyskały 24,7 s przewagi, nad Szwedkami - 55,7. Polki, które uniknęły karnych rund, ale dobierały amunicję 16 razy, były wolniejsze od triumfatorek o prawie pięć minut.
Podopieczne trenera Tobiasa Torgersena minęły linię mety jako dziesiąte, ale później za nieprawidłowości w strzelaniu ukarane zostały dziewiąte Słowenki, którym do końcowego wyniku doliczono karne dwie minuty.
Wyniki sztafety 4x6 km kobiet:
1. Włochy 1:14.39,7 (0 karnych rund + 2 doładowania)
(Samuela Comola, Dorothea Wierer, Hannah Auchentaller, Lisa Vittozzi)
2. Niemcy strata 24,7 s (0+6)
(Vanessa Voigt, Hanna Kebinger, Sophia Schneider, Denise Herrmann-Wick)
3. Szwecja 55,7 (2+11)
(Linn Persson, Anna Magnusson, Elvira Oeberg, Hanna Oeberg)
4. Francja 1.31,6 (1+12)
5. Austria 2.08,0 (0+12)
6. Norwegia 2.20,9 (4+13)
...
9. Polska 4.48,9 (0+16)
(Anna Mąka, Kamila Żuk, Joanna Jakieła, Natalia Sidorowicz)
Francuscy biathloniści zdobyli w Oberhofie złoty medal mistrzostw świata, wygrywając rywalizację w sztafecie 4x7,5 km. Faworyci tej konkurencji Norwegowie, w składzie z multimedalistą Johannesem Thingnesem Boe, zajęli drugie miejsce. Polacy uplasowali się na 17. pozycji.
Francję reprezentowali: Antonin Guigonnat, Fabien Claude, Emilien Jacquelin i Quentin Fillon Maillet. "Trójkolorowi" uzyskali 38,9 s przewagi nad Norwegami, a trzecie miejsce zajęli Szwedzi - 1.39,9 straty.
Norwegowie byli najlepsi w tej konkurencji w siedmiu poprzednich startach - w sześciu rundach Pucharu Świata, w tym w czterech trwającej zimy, oraz w igrzyskach olimpijskich w Chinach w ubiegłym roku. W Oberhofie bronili tytułu wywalczonego przed dwoma laty w Pokljuce.
Polskę reprezentowali w sobotę Andrzej Nędza-Kubiniec, Jan Guńka, Marcin Zawół i Tomasz Jakieła. Biało-czerwoni musieli pokonać dwie karne rundy i biegli znacznie wolniej od czołówki.
Zawody odbywały się w trudnych warunkach pogodowych, przede wszystkim przy mocnych podmuchach wiatru. Niemal do ostatniej chwili nie było pewne, czy rywalizacja nie zostanie odwołana. Ostateczna decyzja zapadła dopiero w sobotni poranek.
Impreza w Niemczech zakończy się w niedzielę. Tego dnia w biegach ze startu wspólnego biało-czerwonych już zabraknie.
Wyniki sztafety 4x7,5 km mężczyzn:
1. Francja 1:21.48,8 (1 karna runda + 14 doładowań)
(Antonin Guigonnat, Fabien Claude, Emilien Jacquelin, Quentin Fillon Maillet)
2. Norwegia strata 38,9 s (2+14)
(Vetle Sjaastad Christiansen, Tarjei Boe, Sturla Holm Laegreid, Johannes Thingnes Boe)
3. Szwecja 1.39,9 (1+13)
(Peppe Femlin, Martin Ponsiluoma, Jesper Nelin, Sebastian Samuelsson)
4. Czechy 2.04,2 (2+10)
5. Niemcy 3.51,8 (5+8)
6. Szwajcaria 4.08,1 (6+8)
...
17. Polska 8.13,9 (2+15)
(Andrzej Nędza-Kubiniec, Jan Guńka, Marcin Zawół, Tomasz Jakieła)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.