Wyciął i wywiózł 23 dorodne sosny. Plaga kradzieży drzew w dolnośląskich lasach
W naszym regionie działają zarówno grupy specjalizujące się w tego typu przestępstwach, jak i złodzieje, którzy działają w pojedynkę.
- W powiecie jaworskim 27-letni mężczyzna wyciął i wywiózł z lasu 23 dorodne sosny - tłumaczy Ewa Kluczyńska z Komendy Policji w Jaworze:
Nadleśnictwo oszacowało straty na ponad 25 tysięcy złotych. Złodziej może trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Na szczęście w wielu nadleśnictwach udało się ten proceder ograniczyć niemal do zera. Tak jest na przykład w Głogowie. Łukasz Dziadek, tamtejszy inżynier nadzoru leśnego przyznaje, że elektronika tylko w części wspomaga walkę z przestępcami. Równie ważna jest... błyskawiczna reakcja.
- Fotopułapki są wyposażone w karty SIM. Bezpośrednio po zarejestrowaniu zdarzenia przesyłają na telefony strażników leśnych. Ci niezwłocznie udają się w takie miejsce. Jest to element zaskoczenia już wtedy totalnego i złodzieje są złapani na gorącym uczynku.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ:
cz. I
cz. II
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.