Czeski rząd porzucił projekt budowy kanału Dunaj-Odra-Łaba
„Czechy nie będą rozwijać tego megalomańskiego projektu. Chcemy się skoncentrować na sensownych projektach” - skomentował minister transportu Martin Kupka podkreślając, że obecny rząd nie przeznaczył na przygotowania do budowy kanału nawet jednej korony.
Poprzedni gabinet Andreja Babiša wycenił inwestycję na ponad 21 miliardów euro. Jej zwolennicy, w tym ustępujący prezydent Miloš Zeman, podkreślali korzyści ekonomiczne wynikające z kanału żeglugowego, który miał także pozwalać na prowadzenie lepszej gospodarki wodnej. Projekt krytykowali ekolodzy, uznający budowę kanału za zagrożenie dla pozostałości naturalnych ekosystemów.
Decyzję gabinetu Petra Fiali z zadowoleniem przyjęła część samorządowców. Zabiegali oni o uwolnienie pod inne inwestycje terenów wzdłuż planowanej trasy kanału, które pozostawały zablokowane od 2010 roku.
Czeski minister transportu podkreślił, że mimo porzucenia planów budowy kanału Dunaj-Odra-Łaba, jego resort będzie kontynuował prace przy projektach związanych z poprawą warunków żeglugi na Łabie i Wełtawie. Zamierza również przygotować analizę dotyczącą budowy kilkukilometrowego kanału, który połączyłby Czechy z Polską.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.