Przedszkole bez tradycyjnych zabawek? Owszem!
Wrocławskie przedszkole zafascynowane filozofią wychowania sprzed...200 lat. Publiczna placówka nr 149 przy Obornickiej czerpie garściami z myśli Friedricha Froebla, niemieckiego pedagoga, który żył na przełomie XVIII i XIX wieku. Zauważył on, że dzieciom do prawidłowego rozwoju potrzebna jest swobodna, twórcza zabawa, kontakt z naturą oraz samodzielność w działaniu i zdobywaniu wiedzy.
-Mimo upływu lat oraz przewrotu technologicznego, który się dokonał, to zaskakująco współcześnie brzmiące wnioski, podkreśla nauczycielka Gabriela Kleczyńska, która propaguje myśl Freobla i zgodnie z jej założeniami prowadzi grupę Jeżyków. 4-latkowie na co dzień korzystają z pomocy, których używał w swojej pracy Freobel - m.in. wełnianych kul i drewnianych, prostych klocków o różnych kształtach:
Pedagogika Freobla przeżywa obecnie renesans - coraz więcej przedszkoli włącza ją do codziennej pracy z dziećmi. -Czerpiemy z niej garściami - podkreśla Urszula Janiszyn, dyrektorka publicznego przedszkola przy Obornickiej we Wrocławiu dodając, że podstawą tej filozofii jest towarzyszenie dzieciom i pozwalanie im na dochodzenie do własnych wniosków w swoim czasie:
Dzieci - zamiast tradycyjnych zabawek - używają drewnianych klocków, kartonów czy patyków.
Posłuchaj:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.