Po trzęsieniu ziemi w Turcji ruszyli na ratunek

Bartosz Szarafin, BM | Utworzono: 2023-02-07 16:59 | Zmodyfikowano: 2023-02-07 17:00

Fot: Bartosz Szarafin

Gdy nadejdzie zgłoszenie z tzw. europejskiego stanowiska kierowania - mają 6 godzin by się spakować i dotrzeć do punktu zgrupowania. Ratownicy z 7 Specjalistycznych Grup Poszukiwawczo Ratowniczych w Polsce współtworzą jedną (USAR POLAND), która od lat odpowiada na wezwania o pomoc z całego świata.

14 specjalistycznych grup z całego świata, w tym 4 z Polski wyleciało do Turcji, by uczestniczyć w działaniach ratowniczych po trzęsieniu ziemi. Wśród ratowników są 2 osoby z Dolnego Śląska. W naszym regionie do certyfikowanej grupy USAR POLAND należy Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo Ratownicza z Wałbrzycha. - Polscy ratownicy mają wspólny grafik. Dzięki niemu wiedzą, w jakim miesiącu, która z siedmiu grup może zostać zadysponowana do międzynarodowych akcji - wyjaśnia nam młodszy brygadier Maciej Garczyński

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

- Uczestniczyli już w działaniach na Haiti, czy w Nepalu. Tym razem wyjechali do Turcji - mówi starszy kapitan,Tomasz Kwiatkowski

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Grupy dyżurują na zmianę wg. ustalonego grafiku. Są też podzielone na lekkie, średnie i ciężkie, w zależności od zaawansowania działań jakie mogą prowadzić. Wałbrzyska grupa wyróżnia się posiadaniem przeszkolonych psów ratowniczych. Dlatego pomimo, że w lutym nie ma dyżuru - do Turcji wyleciał ratownik Albert Kosiński z psem Orionem. W działaniach uczestniczy także lekarz Grażyna Krause z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, która jest specjalistką w zakresie koordynacji ratownictwa medycznego.

Posłuchaj całego materiału: